MŚ w piłce ręcznej: Wygrana Francji na inaugurację

Grupa C uchodzi za najbardziej interesującą spośród wszystkich grup Mistrzostw Świata piłkarzy ręcznych, rozgrywanych w Katarze. W pierwszej serii gier po zwycięstwa sięgali Francuzi, Szwedzi i Egipcjanie.

Najciekawiej zapowiadał się pojedynek Francuzów z Czechami. Aktualni mistrzowie olimpijscy i Europy przyjechali do Kataru osłabieni brakiem Luka Abalo, jednak mimo to są wymieniani jako główni faworyci turnieju. Początek meczu w wykonaniu podopiecznych Claude’a Onesty był jednak dosyć niemrawy, choć, z czasem za sprawą skuteczności Michaela Guigou wyszli oni na bezpieczne prowadzenie (6:3). Czesi jednak nie zamierzali się poddać i po golu Ondreja Zdrahali wyrównali (6:6). Przez pierwsze dwadzieścia minut wynik był kwestią otwartą, jednak wtedy „Trójkolorowi” dali prawdziwy koncert gry i nawet kolejne przerwy brane przez naszych sąsiadów nie były w stanie nic pomóc. Pierwsza połowa zakończyła się wyraźnym prowadzeniem Francji (16:9).

Początek drugiej części to utrzymywana przez Francuzów przewaga. Świetnie radził sobie Guigou, a dzielnie sekundowali mu Nikola Karabatić i Cedric Sorhaindo. Około kwadransu przed końcem gry, nasi południowi sąsiedzi zerwali się jednak ostatni raz do walki i za sprawą dobrej gry Jana Sobola oraz Pavela Horaka zbliżyli się na dystans trzech goli (21:18). Do końca meczu, pomimo ambitnej postawy, nie udało im się jednak choćby doprowadzić do remisu, a Francuzi mogli zapisac na swoje konto pierwsze dwa punkty w turnieju (30:27).

Czytaj także: Przedostatni dzień fazy grupowej MŚ Czechy 2015

Innym ciekawie zapowiadającym się pojedynkiem było nordyckie derby, między Szwecją, a Islandią. Na zapowiedziach się jednak skończyło, gdyż Szwedzi kompletnie dominowali przez cały mecz, wygrywając aż ośmioma bramkami. Piąta drużyna ostatnich Mistrzostw Europy w niczym nie przypominała zespołu, który na ubiegłorocznym turnieju był groźny dla każdego przeciwnika. Z kolei w starciu skazywanych na pożarcie w kontekście walki o wyjście z grupy ekip z Afryki, Egipt wręcz rozgromił Tunezję, wygrywając różnicą aż czternastu bramek.

Wyniki pierwszej kolejki grupy C:
Algieria – Egipt 21:33 (9:17), najwięcej bramek: Layadi 10, Biloum 3 – Hassan 5, Elahmar 4, Amar 4, Ramadan 4
Francja – Czechy 30:27 (16:9), najwięcej bramek: L. Karabatić 7, Sorhaindo 6, Guigou 5 – Horak 8, Zdrahala 7, Sobol 5
Szwecja – Islandia 24:16 (12:7), najwięcej bramek: Ekberg 7, Nilsson 5, Ostlund 5 – Atlason 5, Palmarsson 4

Foto: Sauly/ WikiCommons