Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji stanowczo nie zgadza się z zarzutami stawianymi przez Amnesty International i uważa wyrażone negatywne opinie za nieuzasadnione – czytamy w komunikacie wydanym w związku z raportem AI.
19 września ukazało się oświadczenie MSWiA, w którym autorzy odnieśli się do krytycznego dla Polski raportu organizacji. Resort zaznacza, że nie ma nic do zarzucenia funkcjonariuszom strzegącym porządku na manifestacjach.
„Służby resortu spraw wewnętrznych stojące na straży bezpieczeństwa i porządku publicznego w swych działaniach nie kierują się przynależnością partyjną, narodowościową, etniczną czy religijną. W tym zakresie przepisy prawa są jednoznaczne, a za ich naruszenie funkcjonariusze ponoszą konsekwencje karne i dyscyplinarne” – pisze MSWiA.
„Skargi przeciwko Polsce wnoszą stowarzyszenia, które same otwarcie deklarują łamanie obowiązującego prawa. Ich celem nie jest korzystanie z konstytucyjnej wolności manifestowania swoich poglądów, ale odbieranie prawa do zgromadzeń innym” – dodaje. Jako przykład takiego zachowania ministerstwo podało słynne blokady miesięcznic smoleńskich.
„Te działania wpisują się w deklaracje opozycji, która sama siebie nazywa „totalną”. To opozycja deklaruje, że zdobędzie władzę przez ‘ulicę’ tzn. poprzez wszczynanie awantur i zamieszek oraz ‘zagranicę’, a nie – jak to ma miejsce w każdym demokratycznym kraju – za pomocą kartki wyborczej” – czytamy w oświadczeniu.
Ministerstwo przekonuje, że służby w Polsce działają na podstawie i w granicach prawa. Natomiast prawo do organizowania pokojowych manifestacji wynika wprost z konstytucji.
„Chroniąc tego typu wydarzenia publiczne służby przede wszystkim dokonują rzetelnej analizy potencjalnych zagrożeń oraz muszą sprawnie reagować na zidentyfikowane i zaistniałe przejawy naruszenia obowiązującego prawa” – pisze resort.
„Wszelkie działania służb w stosunku do uczestników zgromadzeń dotyczą wyłącznie sytuacji naruszenia przepisów (tj. przestępstw lub wykroczeń)” – dodaje.
Nie zgadzamy się z zarzutami stawianymi przez @amnesty. Szczegóły⬇️https://t.co/ljPGm2c2nR
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) 19 października 2017
Raport Amnesty International
Dzisiaj informowaliśmy na wmertum.pl o raporcie Amnesty International. Przedstawiał on w niekorzystnym świetle działania rządu. Aktywiści zarzucili Polsce, że ogranicza wolność słowa i zgromadzeń na masową skalę, w tym kontekście zwrócili uwagę na ustawę Prawo o zgromadzeniach.
Autorzy raportu wzywają polski rząd do zagwarantowania, że przepisy prawa, które naruszają wolność zostaną naprawione. Poza tym wśród rekomendacji AI pojawił się apel do policji i prokuratury o powstrzymanie stosowania „jakiegokolwiek rodzaju sankcji karnych wobec uczestników pokojowych zgromadzeń”.