Informujemy, że opublikowany wczoraj w portalu Onet.pl artykuł wprowadza czytelników w błąd przypisując szefowi MSZ wypowiedź, która nie miała miejsca – czytamy w komunikacie Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Resort oficjalnie zaprotestował przeciw manipulacji.
Komunikat opublikowany przez MSZ dotyczy artykułu „Zaskakująca deklaracja Czaputowicza. Szef MSZ nie wyklucza, że Polska będzie odbierać gaz z dotąd zwalczanego przez rząd Nord Stream 2” autorstwa Witolda Jurasza. Dziennikarz podkreślił, że ewentualny pobór gazu z Nord Stream 2 zburzyłby program dywersyfikacji źródeł energii, który forsuje rząd.
Szef MSZ nie wyklucza, że Polska będzie odbierać gaz z dotąd zwalczanego przez rząd Nord Stream 2. Jurasz: „Słowa ministra brzmią szokująco. Jednocześnie świadczą o skandalu, jakim są opóźnienia projektu Baltic Pipe”.https://t.co/y3lAnyUNqI
— Janusz Schwertner (@SchwertnerPL) 6 października 2018
MSZ protestuje przeciw manipulacji
„Wbrew treści artykułu, w żadnym momencie w trakcie konferencji „Polska w świecie kryzysów” minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz nie zasugerował, jakoby Polska zamierzała kupować rosyjski gaz transportowany gazociągiem Nord Stream 2” – podkreśla Biuro Rzecznika Prasowego MSZ.
W tym kontekście przytoczono pełną wypowiedź ministra Jacka Czaputowicza. „Jeżeli chodzi o Gazprom i Baltic Pipe, to jeżeli by tak byłoby, poczekajmy mam nadzieję że się zdąży wybudować, to będziemy kupować tu gdzie jest najtaniej, być może ze Stanów Zjednoczonych do terminal LNG, a być może z Niemiec, jak będą dobre ceny, ale mam nadzieję, że będzie to rozwiązane.”
Resort podkreśla, że w tekście pojawia się pytanie, które nie padło w czasie dyskusji ws. dostaw gazu i Baltic Pipe.
MSZ: Polska sprzeciwia się Nord Stream 2
W komunikacie podkreślono, że stanowisko rządu polskiego w kwestii Nord Stream 2 pozostaje niezmienne. „Polska sprzeciwia się temu projektowi, który w naszej ocenie jest sprzeczny z celami polityki energetycznej Unii Europejskiej. Gazociąg ten służyłby naszym zdaniem dalszej monopolizacji, nie zaś dywersyfikacji dostaw gazu w Europie” – czytamy.
Na końcu oświadczenia, resort zwrócił się bezpośrednio do autora artykułu. „Apelujemy do redaktora Witolda Jurasza o rzetelniejsze przedstawianie wypowiedzi ministra spraw zagranicznych. Manipulując słowami ministra redaktor przypisał szefowi MSZ nie tylko wypowiedź, która nigdy nie została wygłoszona, ale która jest całkowicie sprzeczna z wszelkimi dotychczasowymi wypowiedziami ministra Jacka Czaputowicza na ten temat.”