Joanna Mucha na antenie radia RMF FM nie szczędziła słów krytyki pod adresem przewodniczącego jej własnej partii. Posłanka otwarcie zapewniła, że na pewno nie poprze Schetyny w wewnętrznych wyborach na szefa PO.
Joanna Mucha nie ukrywa, że jest zagorzałą przeciwniczką obecnego szefa Platformy. „Ja jestem zdecydowanie krytycznie nastawiona do Grzegorza Schetyny, więc ja na pewno na Schetynę nie zagłosuję.” – zapowiedziała była minister sportu.
Czytaj także: Kwaśniewska: mój mąż ma nietolerancję alkoholu
Posłanka ma więcej zastrzeżeń do swojego szefa. „Moim zdaniem Grzegorz Schetyna dzisiaj osłabia naszego kandydata.” – oświadczyła Mucha. „I to jest osłabienie, które trudno mi jest oszacować. Czy to jest kwestia 1 czy 2 procent, czy w ogóle jaka to jest liczba. Natomiast to może być decydujące w tej II turze. W starciu prawdopodobnie z Andrzejem Dudą, tych kilka procent może nam zabraknąć do zwycięstwa.” – podkreśliła posłanka.
Mucha szefem PO?
Była minister zwróciła uwagę na to, co jej zdaniem jest największym problemem jej partii. „Naszym najgłębszym problemem jest to, że musimy przedstawić samych siebie. Pokazać jaka jest nasza oferta, jaka jest nasza tożsamość.” – mówiła Mucha.
Czytaj także: Schetyna: „Sędzia, który założy mundur PiS, będzie potępiony”
Posłanka nie wyklucza, że może osobiście powalczyć o przywództwo w PO. „Ja również, jeśli wystartuję w tych wyborach, nawet jeśli nie wystartuję, będę chciała brać udział w dyskusji dotyczącej właśnie tego dookreślenia. Będę proponowała swoją wizję Platformy.” – mówiła Mucha. „Ale jest jeszcze o ten jeden dzień za wcześnie, żeby o tym mówić.” – przyznała.
Cała rozmowa TUTAJ.
Źr. rmf24.pl