Wczorajsza informacja o śmierci Agnieszki Kotulanki, aktorki znanej przede wszystkim z serialu „Klan”, wstrząsnęła środowiskiem filmowym. Wszyscy znali jej problemy, jednak jej nagłe odejście zaskoczyło wszystkich.
Wczoraj na wMeritum.pl wspominaliśmy wypowiedź Jacka Borkowskiego, serialowego kolegi Kotulanki, który na początku lutego opowiadał, iż aktorka nie otwiera drzwi swoim znajomym z „Klanu”.
Agnieszka nie chce widzieć nikogo z ekipy serialu. Nie otwiera drzwi. Tu pomóc mogą tylko najbliżsi – mówił w rozmowie z „Na Żywo”.
Aktor podkreślał, że problemy Kotulanki są mu szczególnie bliskie ze względu na fakt, iż w jego domu alkohol również był częstym gościem. Przeżyłem całe dzieciństwo w zapachu alkoholu. Wieczory i ranki. Nie życzę tego nikomu. Do dziś reaguję spazmatycznie na alkohol. Czuję wstręt. Widziałem, co się dzieje z rodziną. Matka zapłakana, ojciec pijany. Mając 16 lat, już zarabiałem w teatrze. Musiałem być głową domu – dodał.
Wertując strony internetowe trafiliśmy również na wypowiedź o zupełnie innym wydźwięku. Pochodzi ona z października 2017 roku. Chodzi o słowa, które w rozmowie z „Dobrym Tygodniem” wypowiedział inny serialowy kolega Kotulanki, odtwórca roli Jerzego, Andrzej Grabarczyk. Aktor mówił wówczas, że spotkał Kotualnkę i odniósł wrażenie, że poradziła sobie z trapiącymi ją problemami. Szedłem ulicą i zupełnie przypadkowo wpadłem na Agnieszkę. Przywitaliśmy się i chwilę porozmawialiśmy. Byłem zbudowany tym spotkaniem, bo Agnieszka wyglądała świetnie. Idzie ku dobremu. Myślę, że zwalczyła w sobie chorobę – opowiadał.
Niestety, choroba toczyła ją do samego końca i to najprawdopodobniej ona doprowadziła do jej śmierci. Sugerował to serialowy mąż Kotulanki, Tomasz Stockinger, który ocenił, iż najprawdopodobniej doszło do wycieńczenia organizmu. Smutno było od 15 lat przez problemy Agnieszki z alkoholem, a teraz jest bardzo smutno. Nie miałem z nią kontaktu od wielu lat, ale doszła do mnie przykra wiadomość, że ona nie żyje. Tylko przypuszczam, że doszło do wycieńczenia organizmu w skutek wyniszczającej choroby, jaką jest alkoholizm – powiedział aktor w rozmowie z Wirtualną Polską.
źródło: Na Żywo, Dobry Tydzień, Wirtualna Polska
Fot.: Flickr/Sławek