Hiszpan Rafael Nadal pokonał Japończyka, Keia Nishikoriego, w finale turnieju ATP Masters 1000 rozgrywanego na kortach ziemnych w Madrycie, dzięki czemu obronił on tytuł wywalczony rok temu. Łącznie „rankingowa jedynka” zdobył to trofeum po raz czwarty karierze.
Przed meczem było wiadomo, że Nishikori zapisał się w historii swego kraju, jako pierwszy zawodnik, który zameldował się w pierwszej dziesiątce rankingu ATP, a także jest pierwszym tenisistą z kraju kwitnącej wiśni, który dostał się do finału tak prestiżowego turnieju.
Czytaj także: Fantastyczny Nishikori przeciwnikiem Nadala w finale!
Japończyk mierzył się do tej pory z Hiszpanem sześciokrotnie i nigdy go nie pokonał. Jednak początek finału nie zapowiadał siódmej porażki niżej notowanego zawodnika. Wszystko przez to, że Nadal popełniał proste błędy, co skrzętnie wykorzystał Nishikori, który przełamał Hiszpana w trzecim gemie. „Król mączki” w niczym nie przypominał siebie. Brak dokładności w jego grze, a także dobra postawa Japończyka spowodowała, że „gospodarz” został przełamany również w gemie piątym. Nishikori bezpiecznie utrzymał przewagę, kończąc seta asem serwisowym. Kolejna partia to również koncertowa gra Japończyka i bezradność jego przeciwnika. Przełamanie serwisu Nadala zapowiadało ogromną sensacje. Niestety, kontuzja pleców, która chodziła za turniejową dziesiątką jak cień, dała o sobie znać w najgorszym momencie. Zabiegi fizjoterapeuty, o które prosił Japończyk, nie zdały się na nic. Hiszpan wyrównał stan setów, wygrywając partię 6:4 mimo, że przegrywał już 2:4. Stan Japończyka pogarszał się z każdą piłką. Dusza chciała, jednak ciało nie mogło. Mimo walki głównie z samym sobą, Nishikori podjął decyzję o kreczu przy stanie 3:0 dla Hiszpana.
– Przepraszam za to, co się wydarzyło, że nie mogłem dokończyć meczu. Byłem bardzo podekscytowany faktem, że gram tu w finale. To dla mnie świetny tydzień. Będę miał miłe wspomnienia z Hiszpanii, wygrałem w Barcelonie, a teraz tu, w Madrycie, zagrałem w finale. Rafa był dziś dla mnie za dobry, muszę mu pogratulować – powiedział po meczu zmartwiony Japończyk.
– Gratuluje Keiowi, ma wspaniały sezon. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje i wróci na kort. To dla niego wielki sezon – stwierdził po spotkaniu obrońca tytułu.
Dla Nadala zwycięstwo w Madrycie jest 63. zdobytym turniejem w karierze oraz 27. turniejem Masters.
Mutua Madrid Open, Madryt
finał gry pojedynczej:
Rafael Nadal (Hiszpania) – Kei Nishikori (Japonia) 2:6, 6:4, 3:0 (krecz Nishikoriego)
Rafael Nadal |
– |
Kei Nishikori |
4 |
Asy serwisowe |
2 |
2 |
Podwójne błędy |
3 |
78% |
Pierwsze podanie % |
66% |
11 |
Piłki kończące |
17 |
18 |
Niewymuszone błędy |
31 |
3/9 |
Break pointy |
3/6 |
Źródło: sportowe fakty.pl
fot.: wikimedia/Steven Byles