Prawdziwym hitem w Internecie okazało się nagranie, którego autorką jest pani Beata. Nagrała ona przykład oszustwa, podczas którego truskawka hiszpańska w błyskawiczny sposób „zamienia się” w polską.
Pierwsze polskie truskawki pojawiły się już na rynku. Oczywiście jest ich niewiele, a ich cena w porównaniu do owoców importowanych z Hiszpanii jest bardzo wysoka. Kosztuje bowiem około 38 złotych, a cena tych importowanych waha się między 16 a 18 złotych.
Handlarze szukają jak największego zysku i okazuje się, że niektórzy posuwają się nawet do oszustwa. Na nagraniu udostępnionym w mediach społecznościowych przez panią Beatę widać jak truskawki importowane przesypywane są do polskich opakowań. Autorka nagrania zdradza, że nie jest to pierwszy raz. – Oczywiście, że to nie jest pierwszy raz. To dzieje się rok w rok. Zawsze na przełomie kwietnia i maja, kiedy czekamy jeszcze na polską truskawkę pojawiają się tacy oszuści – mówiła.
Pani Beata wyjaśniła, że nagranie tego typu filmu obiecała kiedyś swoim klientom. – Nagrałam filmik, który miał trafić bezpośrednio do moich klientów. Obiecałam kiedyś, że jak będziemy świadkami takiej sytuacji, to ją nagramy i udostępnimy na profilu naszego sklepu – mówiła.
Popularność nagrania zaskoczyła chyba samą autorkę, ponieważ odtworzone zostało ponad 750 tysięcy razy.
Czytaj także: Emeryci i renciści dostaną więcej pieniędzy? Jest jeden warunek!