Nagranie z ważenia przed japońską galą MMA zszokowało przedstawicieli świata sportu. Wszystko ze względu na stan zdrowia zawodnika, którego dosłownie wniesiono na scenę. Mężczyzna po redukcji wagi nie miał siły chodzić.
Daniel Lima, bo tak nazywał się zawodnik, który brał udział w ważeniu, został dosłownie wniesiony na scenę przez swój team. Mężczyzna przez kilka miesięcy redukował swoją wagę po to, by zmieścić się w narzuconym limicie. Jego organizm był skrajnie wycieńczony. Gdyby nie pomoc osób z jego otoczenia po prostu upadły na twarz.
Theres cutting weight and then theres endangering your damn life! A Japanese MMA promotion let him fight at the weekend. Lost a UD ? pic.twitter.com/fYiDkPCDMj
— EditinKing Boxing ? (@EditinKing) 9 października 2017
Pomimo tego, iż Lima na ważeniu nie wyglądał na, delikatnie rzecz ujmując, okaz zdrowia, na drugi dzień wziął udziału w pojedynku ze swoim rywalem, Daichim Kitaktą. Walkę przegrał.
Wideo z ważenia udostępnił na swoim profilu społecznościowym dziennikarz sportowy oraz promotor bokserski, Mateusz Borek. Nie wierzę. Szok – napisał. Na jego wpis odpowiedział pięściarz Artur Szpilka. A potem się dziwić, że ktoś umiera – odparł „Szpila”.
źródło: Twitter, Facebook
Fot. Twitter