Kilka dni temu w sieci pojawiło się nagranie zarejestrowane na trasie Słupsk – Ustka na Pomorzu. W materiale ukazana została przerażająca scena z udziałem pirata drogowego. Kierowca jechał tak niebezpiecznie, że narażał nie tylko swoje życie, ale również innych.
Na udostępnionym w sieci nagraniu widać, jak nieodpowiedzialny kierowca wyprzedzając „na trzeciego”, niemal cudem unika czołowego zderzenia. Wstrząsający film został nagrany z pojazdu, który niemal został staranowany. Jego kierowca zdołał w ostatniej chwili odbić na pobocze.
Nagranie dostrzegli w sieci policjanci ze Słupska. Jak informują, wideo zobaczyli we wtorek. Postanowili, że odnajdą kierowcę mazdy i ukarzą go za niebezpieczne zachowanie na drodze. Ustalenie, kim jest osoba siedząca za kierownicą samochodu, nie zajęło dużo czasu. Dotarli do niego kilka godzin później.
Czytaj także: Arrinera Hussarya - pierwszy polski super samochód - wywiad z Łukaszem Tomkiewiczem
Ekolog: ścieki w Wiśle są znacznie większym zagrożeniem dla środowiska niż dla człowieka
„Sprawna współpraca wszystkich funkcjonariuszy drogówki doprowadziła do ustalenia sprawcy wykroczeń i zastosowania wobec niego kary.” – podają pomorscy funkcjonariusze.
Jak się okazało za kierownicą mazdy, którą ukazywało nagranie, siedział 38-letni Ukrainiec. Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanych mu wykroczeń. Policjanci ze Słupska wlepili mu dwa mandaty, łącznie w wysokości 1000 złotych. Jeden za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a drugi za nie przerejestrowanie pojazdu w wymaganym czasie.
Policjanci po raz kolejny apelują o zachowanie zdrowego rozsądku za kierownicą i informują o braku pobłażliwości dla kierowców stwarzających zagrożenie na drodze.
Czytaj także: Greenpeace o awarii oczyszczalni: „Politycy milczą w sprawie realnych zagrożeń”
Źr. o2.pl; pomorska.policja.gov.pl