Do silnej eksplozji doszło w środę wieczorem w jednym z supermarketów w rosyjskim Sankt Petersburgu. Teraz opublikowano nagranie zarejestrowane kamerą monitoringu, na którym widać zamachowca podkładającego ładunki wybuchowe.
W eksplozji nikt nie zginął, ale 13 osób zostało rannych. Wstępne dochodzenie śledczych pozwoliło na ustalenie, że ładunki wybuchowe były domowej roboty. Była to bomba odłamkowa. Władimir Putin na spotkaniu z przedstawicielami dowództwa rosyjskiej armii, stwierdził od razu, że całe zdarzenie należy zakwalifikować jako zamach terrorystyczny.
Tymczasem w sieci pojawiło się nagranie zarejestrowane kamerą monitoringu przemysłowego. Widać na nim zakapturzonego mężczyznę wchodzącego do sklepu z plecakiem. Na chwilę znika za rogiem, a następnie pospiesznie opuszcza supermarket, już bez plecaka. Gdy wychodzi, bomba wybucha.
Źródło: onet.pl
Fot.: YouTube/Vixs