Najbardziej absurdalne obchody Święta Flagi. Doradca prezydenta Komorowskiego w różowych okularach na antenie TVP Info [WIDEO]

2 maja obchodzimy Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Jest to święto, które zostało wprowadzone na na mocy ustawy z 20 lutego 2004 i ustanowione między świętami państwowymi: 1 maja (zwanym Świętem Pracy) i 3 maja (Świętem Narodowym 3 Maja). Tego dnia w całym kraju odbywają się rozmaite uroczystości oraz manifestacje patriotyczne. Trzy lata temu byliśmy świadkami najbardziej absurdalnych obchodów Święta Flagi. Ich zwieńczeniem był kultowy już orzeł z czekolady oraz wystąpienie prof. Tomasza Nałęcza, doradcy ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego, który na antenie TVP Info wystąpił… w różowych okularach.

Obchody Święta Flagi z 2 maja 2013 roku wywołały mnóstwo kontrowersji. Wszystko ze względu na ich formę, która delikatnie rzecz ujmując, nie przystawała do powagi uroczystości.

Dwumetrowy, czekoladowy orzeł bez korony; różowe baloniki zamiast biało-czerwonych flag; dziesiątki tysięcy ulotek zrzuconych z wojskowego helikoptera na uczestników marszu, w którym brał udział również ówczesny prezydent RP, Bronisław Komorowski – tak w skrócie wyglądała uroczystość z okazji Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej.

Patronami całego przedsięwzięcia zorganizowanego pod nazwą „Orzeł Może”, oprócz pary prezydenckiej, byli również: radiowa „Trójka” oraz „Gazeta Wyborcza”.

Dzięki Bogu, to już za nami. #DzieńFlagi pic.twitter.com/pZcladrkVH

— Polska Liderem (@PolskaLiderem) 2 maja 2017

Forma obchodów państwowego święta wywołała szok u wielu Polaków. Jeszcze większe zdumienie wzbudziło wystąpienie prof. Tomasza Nałęcza, ówczesnego doradcy Bronisława Komorowskiego, który na antenie TVP Info podsumowywał całą akcję. Nie byłoby w nic zaskakującego, gdyby nie fakt, iż Nałęcz miał na nosie… różowe okulary. Nie ma niczego złego w orle z czekolady. Ja uważam więcej – nie ma niczego złego, gdyby dzieciaki, które przyszły popatrzeć na tego orła, potem mogły go schrupać! Wtedy, by poznały smak i słodycz wolności – mówił współpracownik prezydenta.

Przepisy sanitarne wykluczają zjedzenie tego orła. Myślę, że to jest jedyny mankament tej bardzo udanej Trójkowej akcji, że przyszło mnóstwo dzieci z nadzieją, że skoro zaprasza się ich na spotkanie z wielkim czekoladowym orłem to co się z tym orłem może stać? – tłumaczył wcześniej polityk (tej wypowiedzi nie ma na nagraniu).

Bity komuch Nałęcz o naszym Orle. Może schrup godło Ruskie, czerwona szmato? #DzieńFlagi #takbyło pic.twitter.com/5IG7z3wJdn

— Pani Renatka ?? (@nazimn0) 2 maja 2017

Nigdy więcej…

źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. Twitter