Robert Kubica podczas Grand Prix Meksyku popisał się bardzo efektownym manewrem. Wyprzedził swojego kolegę z zespołu George’a Russella, wypychając go poza tor. Manewr został doceniony przez wielu komentatorów.
W ostatnim czasie postawa Roberta Kubicy mocno się zmieniła. Jeszcze jakiś czas temu twierdził, że wewnętrzna walka z Georgem Russellem o przedostatnie miejsce w stawce nie ma sensu. Wygląda jednak na to, że obecnie sytuacja przedstawia się nieco inaczej.
Podczas Grand Prix Meksyku Kubica spisywał się lepiej, niż można było przepuszczać. W pewnym momencie awansował nawet na 14. pozycję – najwyższą od dawna. Większość komentatorów zwróciło jednak uwagę szczególnie na manewr wyprzedzania przeprowadzony przez Polaka.
Na 23. okrążeniu Kubica zjechał do alei serwisowej i zaliczył dość słaby pit-stop. Z alei serwisowej wrócił za Russellem. Po chwili jednak postanowił stoczyć z nim walkę, którą wygrał. Polak nie tylko wyprzedził Brytyjczyka, ale też zepchnął go do alei serwisowej. Wielu ekspertów było zachwyconych manewrem Polaka, nazywając go „ściganiem w starym stylu”.
Entuzjazmu nie podzielał George Russell. Po wyścigu stwierdził on, że wyprzedzanie Polaka było „bardzo agresywne”.
Czytaj także: Artur Szpilka miażdży rywala. Efektowny nokaut! [WIDEO]
Źr.: Twitter/onboardtime