Czerwcowy pojedynek z Pawłem „Trybsonem” Trybałą miał być ostatnią walką Marcina Najmana. Bokser poinformował po tym o zakończeniu kariery. Jednak wczoraj „El Testosteron” zaskoczył kibiców. Najman ogłosił, że wraca na ring.
Marcin Najman ogłosił zakończenie kariery, po walce z Pawłem Trybałą. W miniony weekend okazało się, że bokser zmienił decyzję. Opublikował na Facebooku nagranie, w którym informuje, że zgadza się na bokserski rewanż z Trybałą.
– Jak to mówiłeś „Trypałka” w tych wywiadach w Częstochowie? Że dasz rewanż Najmanowi w walce bokserskiej czy na zasadach bokserskich pod jednym warunkiem: że wygrany karze przegranego i bierze wszystko. Wchodzę w to „Trypałka” i cię sprawdzam. Dlatego do zobaczenia w ringu w najbliższej walce – powiedział Najman.
Czytaj także: Marcin Najman wraca do MMA! Ujawniono nazwisko jego rywala
Pierwsza walka Najman – Trybała
Przypomnijmy, że Trybała spotkał się z Najmanem kilka tygodni temu na FFF MMA. Pojedynek był jednostronnym widowiskiem. „Trybson” nie dał szans Najmanowi, najpierw sprowadzając walkę do parteru, a następnie dokończył dzieła. Pojedynek trwał około 40 sekund.
Niedługo po walce Marcin Najman zwrócił się do kibiców. – Pomimo iż wiedziałem, że jedyną szansą dla mojego rywala będzie wejście w nogi i że nie podejmie walki na pieści, to pomimo to i tak nie zdążyłem tego wejścia w nogi wybronić. Już refleksu brak – tłumaczył.
Ogłosił także, że walka z Trybałą, kończy jego sportową karierę. – Była to moja ostatnia walka w karierze. (…) To była piękna przygoda. Kończę z rekordem 28 zawodowych walk (17 wygrane – 11 przegrane ) wszystkie w wadze ciężkiej – dodał.
Źródło: Facebook Fot. Flickr/ Fryta 73, CC BY-SA 2.0