We wtorek w pobliżu wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych zauważono rosyjski okręt szpiegowski – informuje telewizja Fox News. To pierwszy taki przypadek od chwili zaprzysiężenia Donalda Trumpa.
Namierzona jednostka znajdowała się w odległości ok. 70 mil od wybrzeża Delaware. Był to średni okręt rozpoznawczy Wiktor Leonow. Poruszał się na wodach międzynarodowych z prędkością 10 węzłów w kierunku północnym. Nie wiadomo jaki jest cel zlokalizowanego okrętu.
Nie jest to pierwszy taki przypadek. Wcześniej ta jednostka zbliżyła się do obszaru Stanów Zjednoczonych w kwietniu 2015 r. Okręt jest wyposażony w sprzęt umożliwiający przechwytywanie danych telekomunikacyjnych oraz sygnałów radarów i sonarów należących do marynarki USA – powiedział przedstawiciel amerykańskich władz cytowany przez Fox News.
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!
Dawniej, rosyjskie jednostki rozpoznawcze poruszały się w okolicy wybrzeża Kings Bay. Tam znajduje się baza amerykańskich okrętów podwodnych o napędzie jądrowym. Według informacji Fox News, żadna amerykańska jednostka nie otrzymała rozkazu, aby śledzić rosyjski okręt zwiadowczy.
Źródło: rmf24.pl
Fot.: Wikimedia/cat_collector