Z biegiem lat, coraz dokładniej poznajemy historię II wojny światowej, dowiadujemy się więcej na temat brutalnego przejęcia władzy przez komunistów w Polsce. Niestety, wciąż niewiele miejsca w debacie publicznej poświęca się działalności Polskiego Państwa Podziemnego, a szczególnie Narodowych Sił Zbrojnych. Z przykrością należy zauważyć, że w kontekście tej organizacji powielane są kłamstwa, których autorami byli bardzo często okupanci Polski. Tymczasem fakty o NSZ pozostają w dalszym ciągu pomijane…
Narodowe Siły Zbrojne to druga co do wielkości, obok Armii Krajowej, formacja wojskowa Polskiego Państwa Podziemnego. NSZ były zorganizowane profesjonalnie, z dużym udziałem przedwojennej kadry oficerskiej Wojska Polskiego, wspierane przez cywilny aparat administracyjny (Służba Cywilna Narodu) oraz świetnie prosperującym wywiadem obejmującym tereny III Rzeszy. Wywiad Zachód NSZ był najsprawniejszym antyniemieckim wywiadem w Europie w czasie II wojny światowej i zadał III Rzeszy wiele dotkliwych strat.
Narodowe Siły Zbrojne miały opinię najbardziej antyniemieckiej i antykomunistycznej formacji Polskiego Państwa Podziemnego. Efektywna walka z siłami niemieckimi wymagała doskonałej organizacji, w tym celu NSZ opracowały program (tzw. „cele wojny”), którego jednym z autorów był Lech Karol Neyman (po wojnie zamordowany przez komunistów). Program zakładał uzyskanie dla Polski bezpiecznej granicy zachodniej na Odrze i Nysie Łużyckiej oraz przyłączenie do Polski Prus Wschodnich.
Działania na rzecz ochrony ludności przed okupantem
W szeregach NSZ panowało przekonanie, że Polska ma dwóch równorzędnych wrogów: nazistowskie Niemcy i Związek Sowiecki. Z kolei okupanci traktowali NSZ jako największe zagrożenie na terenie Polski. Żołnierze organizacji ruszyli do walki z bandytyzmem, starając się chronić polską ludność cywilną przed tą dotkliwą plagą okresu wojny.
Na uwagę zasługuje przypadek wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego w Holiszowie przez NSZ. Dzięki akcji uwolniono około 1000 więźniarek. Jest to jedyny przypadek w historii II wojny światowej, kiedy polski oddział wojskowy wyzwolił więźniów z niemieckiego obozu koncentracyjnego. Ten fakt obrazuje dobitnie stosunek Polaków do niemieckiej polityki holokaustu i niemieckich obozów koncentracyjnych. Dzisiaj możemy powoływać się na czyny żołnierzy NSZ i bronić na arenie międzynarodowej dobrego imienia naszych rodaków przed nieuprawnionym przypisywaniem Polakom udziału w niemieckich zbrodniach.
Nieznane fakty
W czasie okupacji po 1944 roku okupant sowiecki na wielką skalę rozpowszechniał oszczerstwa i kłamstwa o NSZ. Nie wspominano o udziale żołnierzy NSZ w powstaniu warszawskim (około 4500 żołnierzy), czy też likwidacji przez NSZ najwyższego stopniem oficera niemieckiego na ziemiach polskich. Niestety treści propagandy okupanta sowieckiego są powtarzane do dzisiaj.
Jednak warto zauważyć, że obecnie prawda o Narodowych Siłach Zbrojnych jest coraz bardziej powszechna, a żołnierze NSZ już na stałe zajęli miejsce w panteonie polskich Bohaterów. Najdłużej Wyklęci stają się inspiracją i wzorami postaw patriotycznych i obywatelskich dla kolejnych pokoleń Polaków.
Sejm upamiętnia NSZ
Wyrazem wdzięczności Narodu Polskiego wobec NSZ było przyjęcie przez aklamację przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustawy, która w 75. rocznicę powstania NSZ głosiła:
„Narodowe Siły Zbrojne. Liczyły od 80-100 tysięcy żołnierzy. Były po Armii Krajowej drugą co do wielkości ściśle wojskową formacją polskiego podziemia niepodległościowego. W 1944 r. w większości zostały scalone z Armią Krajową. Żołnierze Narodowych Sił Zbrojnych walczyli o niepodległość Rzeczypospolitej zarówno z okupantem niemieckim, jak i sowieckim.
Oddziały NSZ wsławiły się udziałem w wielu bitwach partyzanckich, walcząc samodzielnie lub wspólnie z oddziałami AK m.in. pod Ujściem, Michałowicami, Olesznem, Radoszycami, w dziesiątkach akcji uwalniania więźniów z aresztów śledczych Gestapo, a także w akcjach mających na celu obronę ludności cywilnej przed zbrodniczą i grabieżczą działalnością band rabunkowych. Oddziały Narodowych Sił Zbrojnych brały udział w akcji „Burza” i w Powstaniu Warszawskim, walcząc ramię w ramię z oddziałami Armii Krajowej.
Żołnierze NSZ nigdy nie pogodzili się z podbojem Polski przez Związek Sowiecki i narzuceniem jej komunistycznej władzy. Część z nich wraz z Brygadą Świętokrzyską NSZ przedostała się na Zachód. Wielu kontynuowało przez kolejne lata walkę w szeregach Narodowego Zjednoczenia Wojskowego i innych oddziałów partyzanckich. Za wierność idei niepodległościowej żołnierze NSZ płacili najwyższą cenę. Byli męczeni i mordowani przez komunistycznych oprawców, a miejsca pochówków wielu z nich nadal pozostają nieznane. W 75. rocznicę powstania Narodowych Sił Zbrojnych Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uznaje, że formacja ta dobrze zasłużyła się Ojczyźnie.”
Prezes Związku NSZ: Każdy Polak ma prawo być dumny
Przemówienie Prezesa Zarządu Głównego Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych podczas uroczystości 75-lecia NSZ przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie dnia 16.09.2017 r.:
Czołem Wielkiej Polsce
Dziś upamiętniamy żołnierzy Wielkiej Polski. Narodowe Siły Zbrojne były drugą co do wielkości formacją Polskiego Państwa Podziemnego. Przez Niemców były uważane za formację najbardziej antyniemiecką. Raporty policyjne Gestapo wskazują, że wywiad NSZ jest najpoważniejszą siłą, z jaką Niemcy spotkali się od początku wojny, to był 1943 rok. Te same raporty stwierdzają, że żołnierze NSZ są młodzi, idealistyczni i w ich przypadku zdrada jest wykluczona.
Przez komunistów NSZ były uważane za formację najbardziej antykomunistyczną. Żołnierze NSZ aż do lat 70’ byli ścigani przez siły bezpieczeństwa okupanta sowieckiego i byli skazywani na wyroki w komunistycznych więzieniach. Narodowe Siły Zbrojne reprezentowały polski interes narodowy. Były całkowicie niezależne od wschodu i od zachodu.
NSZ prawidłowo oceniały obu okupantów i starały się zabezpieczyć naród polski przed represjami zarówno okupanta niemieckiego jak i przychodzącego drugi raz na ziemie polskie okupanta sowieckiego. Oddział Narodowych Sił Zbrojnych, Brygada Świętokrzyska, wyzwolił niemiecki obóz koncentracyjny w czeskim Holiszowie. Ten fakt pokazuje stosunek NSZ i całego Polskiego Państwa Podziemnego, całego narodu polskiego wobec niemieckiej polityki holokaustu, niemieckich obozów koncentracyjnych i niemieckiego ludobójstwa jakiego Niemcy dopuścili się na Polakach i wielu innych narodach Europy w czasie ostatniej wojny.
Dzisiaj możemy powoływać się na ten fakt, broniąc pamięci o naszych weteranach, naszych dziadkach, już pradziadkach, ojcach i broniąc na arenie międzynarodowej dobrego imienia narodu polskiego. Po wkroczeniu na ziemie polskie okupanta sowieckiego Narodowe Siły Zbrojne nie zaprzestały walki. Żołnierze NSZ wraz z lokalnymi strukturami Armii Krajowej utworzyły Narodowe Zjednoczenie Wojskowe. Największą formację wojskową walczącą w powstaniu antykomunistycznym z okupantem sowieckim. Największą i najdłużej walczącą, bo do połowy lat 50’. Żołnierze Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, którzy w wielu rejonach występowali nadal jako NSZ, obecnie są nazywani Żołnierzami Wyklętymi.
Narodowe Siły Zbrojne nigdy nie zostały rozwiązane, a żołnierze NSZ nigdy nie zostali zwolnieni z raz złożonej przysięgi wojskowej i służby Rzeczypospolitej. NSZ i NZW były bezkompromisowe w walce o polski interes narodowy. Każdy Polak ma prawo być dumny z ideałów i tradycji Narodowych Sił Zbrojnych. Cześć i chwała Bohaterom!
Wyzwolenie przez Brygadę Świętokrzyską niemieckiego obozu koncentracyjnego w Holiszowie
„To niezwykle ważne wydarzenie dla polskiej polityki historycznej i wizerunku Polaków na całym świecie, pokazujące na niepodważalnych faktach stosunek Polskiego Państwa Podziemnego i Narodu polskiego do niemieckiej polityki holokaustu i niemieckich obozów koncentracyjnych. Tablica upamiętni wydarzenia, których przypominanie broni nas przed niesłusznymi oskarżeniami i roszczeniami oraz obala negatywne i fałszywe stereotypy o Polakach na Zachodzie.” – stwierdził Karol Wołek, Prezes Zarządu Głównego Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.
5 maja 1945 r. żołnierze Brygady Świętokrzyskiej wyzwolili niemiecki obóz koncentracyjny Holleischen (filia KL Flossenbürg) w Holiszowie k. Pilzna. Oswobodzono około 1000 kobiet: 400 Francuzek, 280 Żydówek, 167 Polek, Czeszki, Holenderki, Belgijki, Rumunki, Jugosłowianki, Rosjanki i wiele innych narodowości.
Niemieckie dowództwo obozu z SS planowało spalenie żywcem więźniarek pochodzenia żydowskiego przed wejściem wojsk amerykańskich. Pod barak z Żydówkami podłożono substancje łatwopalne i czekano na rozkaz podłożenia ognia. Udana akcja Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych ocaliła więźniarkom obozu życie.
Oprócz wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego w Holiszowie, Brygada Świętokrzyska oswobodziła około 10 000 cudzoziemskich robotników przymusowych, których Niemcy zmuszali do pracy w przemyśle i traktowali jak niewolników. Polska brygada rozbijała także niemieckie jednostki wojskowe i likwidowała organizowane przez Niemców zasadzki na żołnierzy amerykańskich. Na przykład wzięła do niewoli sztab jednego z korpusów niemieckich, a następnie przekazać jeńców Amerykanom.
Za wspólną z Amerykanami walkę przeciw Niemcom, żołnierze brygady NSZ, jako jedyni mieli prawo nosić na swoich mundurach naszywki 2 Dywizji Piechoty Armii USA „Indian Head”.