„Odnowienie” świata „Gwiezdnych Wojen” trwa od czasu premiery słynnego „Przebudzenia Mocy” z 2015 roku. Od tego czasu premiery trylogii przeplatane są z innymi filmami i momentami ciężko się w tym połapać. Uporządkujmy więc to, co wiemy.
Ambitne plany wytwórni Walt Disney Pictures sięgają dość daleko, aczkolwiek trzeba przyznać, że nie dorównują Marvelowi, który swoje produkcje planuje nawet na dziesięć lat do przodu. Jednak po odkupieniu praw do „Gwiezdnych Wojen” od 20th Century Fox, cała akcja poszła ostro do przodu. A warto przypomnieć, że to właśnie 20th Century Fox odpowiadała za stworzenie zarówno oryginalnej trylogii („Nowa nadzieja”, „Imperium kontratakuje”, „Powrót Jedi”), jak i tzw. trylogii prequeli („Mroczne widmo”, „Atak klonów”, „Semsta Sithów”).
Gdy w 2015 roku na ekranach kin ukazała się VII część „Gwiezdnych Wojen”, czyli „Przebudzenie Mocy”, wśród wszystkich fanów tego uniwersum science-fiction zapanowało ogromne poruszenie. Film okazał się ogromnym sukcesem i wizerunkowym i kasowym, co otworzyło Disneyowi szerokie pole do popisu.
Czytaj także: Aktorski serial i kolejna trylogia – fani „Gwiezdnych Wojen” mają powody do radości!
Rok później równie chwalony był film „Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie”, który nie wpisywał się w słynną „Sagę Skywalkerów”, opowiadając o zupełnie innych postaciach. Produkcja ta otworzyła zupełnie nową serię, która ma połączyć z pozoru niepowiązane ze sobą filmy.
Co nas teraz czeka w świecie „Gwiezdnych Wojen”? Jeszcze w tym roku odbędzie się premiera filmu „Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi”, który będzie VIII częścią klasycznej sagi. Będzie to więc bezpośrednia kontynuacja „Przebudzenia Mocy”. Ostatni film z tej serii, czyli część IX, zaplanowana została na 2019 rok. Póki co, o tej produkcji nie wiadomo praktycznie nic. Z pewnością domknie ona tzw. trylogię sequeli.
W między czasie, w 2018 roku pojawi się film o młodym Hanie Solo, który będzie swojego rodzaju kontynuacją „Łotra 1”. Opowie on o zupełnie innych postaciach, ponieważ skupi się na młodym bohaterze znanym ze wszystkich dotychczasowych trylogii. Póki co wiadomo już, że w rolę młodego Hana Solo wcieli się Alden Ehrenreich, jednak Disney trzyma większość informacji w sekrecie.
W planach jest jeszcze jeden film, również osadzony nie w sadze, ale w historiach z uniwersum „Gwiezdnych Wojen”. Jego premiera planowana jest na 2020 rok i nie wiadomo jeszcze, o czym opowie. Według jednych ze spekulacji, będzie to historia Obi-Wan Kenobiego z czasów między „Semstą Sithów” a „Nową nadzieją”, jednak są to jedynie niepotwierdzone plotki.
Nie ma co ukrywać – fani uniwersum „Gwiezdnych Wojen” mają wiele powodów do radości. A jeśli filmy nadal będą przynosić tak ogromne zyski, a wiele na to wskazuje, to prawdopodobnie Disney wcale nie będzie chciał zakończyć przygody z tym uniwersum w 2020 roku.
Czytaj także: Poznaliśmy dokładne daty premier czterech kolejnych części „Avatara”!