Problemy nie omijają jednego z najbardziej uzdolnionych siatkarzy świata – Earvina N’Gapetha. Kilka dni temu Francuz spowodował wypadek, w którym ucierpiały trzy osoby.
To już nie pierwszy wybryk 24-latka. Już wcześniej miał on rozprawę w sądzie z powodu bójki pod klubem oraz pobicia konduktora. Tym razem N’Gapeth potrącił trzy osoby, wracając ze spotkania rozgrywanego w ramach Ligi Mistrzów pomiędzy ACH Volley Lublaną, a DHL Modeną. Dwóch poszkodowanych ma lekkie obrażenia, natomiast trzeci znajduje się na oddziale intensywnej terapii. MVP tegorocznej Ligi Światowej uciekł z miejsca zdarzenia, a do winy przyznał się dopiero dzień po zajściu.
Zawodnik wydał nawet specjalne oświadczenie w tej sprawie. Oto jego treść:
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Jestem w szoku i przepraszam za to, co zrobiłem Riccardo Ferrariniemu, Enrico Luserriemu i Dawidowi Maccagnaniemu. Do wypadku doszło w nocy z czwartku na piątek na Via Argolas. Zgłaszam się do dyspozycji prokuratury w Modenie. Przepraszam wszystkie zaangażowane osoby, ich rodziny, całe społeczeństwo, moich kolegów z drużyny, wszystkich sponsorów oraz fanów za moje zachowanie. Mam nadzieję, że wszyscy wrócą szybko do zdrowia, bardzo mi przykro.
Klub francuskiego przyjmującego wyciągnął już wobec niego konsekwencje, zawieszając go na czas bliżej nieokreślony.