Nicklas Bärkroth po pozytywnym przejściu testów medycznych, oficjalnie został zawodnikiem Lecha Poznań. Umowa ze szwedzkim pomocnikiem obowiązywać będzie do czerwca 2021 roku.
– Przyznaję, że sprowadzenie Nicklasa było jednym z naszych priorytetów na to okienko transferowe i podpisanie kontraktu jest dla nas bardzo dobrą informacją – mówi prezes Lecha Poznań, Karol Klimczak. – Bärkroth to jeden z najlepszych skrzydłowych ligi szwedzkiej, ma na swoim koncie zarówno tytuły mistrzowskie, jak i występy w reprezentacji Szwecji. Jego nastawienie do gry, ofensywne i agresywne usposobienie na pewno spodoba się poznańskiej publiczności.
25-latek do Kolejorza przeszedł na zasadzie transferu definitywnego. Od 2015 roku Bärkroth reprezentował barwy IFK Norrkoping, obecnego wicelidera ligi szwedzkiej. Wcześniej skrzydłowy występował także w IFK Goeteborg, IF Brommapojkarna oraz Uniao de Leira. Na swoim koncie ma także sześć występów w reprezentacji narodowej.
Czytaj także: Oficjalnie: Lech Poznań pozyskał nowego obrońcę
Bärkroth nie ukrywa radości z podpisania kontraktu. Dla 25-letniego gracza to drugi w jego karierze wyjazd za granicę. – To wspaniałe uczucie. Od samego początku Lech sprawił na mnie bardzo dobre wrażenie. Zależy mi na tym by grać w klubie walczącym o trofea, chcę zdobywać z nim tytuły, grać w europejskich pucharach. Kolejorz ma dobrego trenera, mocną kadrę, to dla mnie krok do przodu, chce się rozwijać – mówi nowy skrzydłowy Kolejorza.
Zawodnik w poprzednim sezonie zagrał w 22 meczach we wszystkich rozgrywkach. Strzelił wówczas cztery gole i zaliczył osiem asyst. Piłkarz grający na pozycji skrzydłowego przez większość swojej kariery związany był z ligą szwedzką, w której zresztą zadebiutował w wieku zaledwie 15 lat. W sumie ma on na swoim koncie prawie 200 występów w Allsvenskan.
Bärkroth jest czwartym wzmocnieniem Kolejorza w letnim okienku transferowym. Wcześniej do klubu trafili Emir Dilaver, Mario Situm, Vernon De Marco. Wkrótce sfinalizowane powinny być też przenosiny do Poznania Denissa Rakelsa. Lech czeka bowiem na uzupełnienie dokumentacji z angielskiego Reading, dotychczasowego klubu reprezentanta Łotwy. Do tego czasu piłkarz nie może zostać zgłoszony do rozgrywek przez nowego pracodawcę.