Do Sejmu trafił projekt nowelizacji ustawy o zakazie handlu w niedzielę i święta. Poseł PiS Janusz Śniadek poinformował, że po zmianach sklepy nie będą mogły funkcjonować jako placówki pocztowe. Oznacza to, że nie będziemy mogli zrobić zakupów w Żabce, która na podstawie wyjątku zamieszczonego w ustawie, legalnie otwiera swoje sklepy w niedziele i święta.
We wtorek 20 listopada posłowie Prawa i Sprawiedliwości wnieśli projekt nowelizacji ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta. Przedstawicielem wnioskodawców jest poseł Janusz Śniadek. W obecnej ustawie jednym z wyjątków, które nie są objęte zakazem handlu w niedziele, są placówki pocztowe. Z tego zapisu korzystają sklepy mające jednocześnie status takich placówek. Z tego powodu zakupy w niedzielę i święta objęte zakazem handlu możemy zrobić m.in. w Żabce.
Jak tłumaczy Śniadek w rozmowie z Polską Agencją Prasową w nowelizacji ustawy chodzi właśnie o to, żeby tego zabronić. „Projekt nowelizacji ma spowodować, żeby sklepy Żabki nie mogły udawać placówki pocztowej” – mówi były szef związkowców z „Solidarności”.
Kolejna poprawka ma spowodować, że sprzedawać w dni wolne od handlu będzie mógł nie tylko właściciel i ale także jego rodzina. Nowelizacja wprowadzi też kilka poprawek uszczegóławiających dotychczasowe definicje.
Zakaz handlu w niedzielę
Zakaz handlu w niedzielę to projekt wprowadzany stopniowo. Poza pewnymi wyjątkami, w tym roku handlowe będą pierwsza i ostatnia niedziela miesiąca – pozostałe mają być wolne od handlu. W 2019 roku pozostać ma tylko jedna niedziela handlowa w miesiącu. W 2020 roku handel w niedzielę ma być całkowicie zakazany.
Ustawa ograniczająca handel w niedzielę wzbudziła niemałe kontrowersje. Kary za łamanie zakazu handlu w niedziele mogą być naprawdę uciążliwe. Wynoszą od 1000 do 100 tys. złotych. 5 tys. zł kary można nałożyć na przedsiębiorcę, który co najmniej dwukrotne złamał zakazu zawarty w ustawie.
Źródło: interia.pl, wMeritum.pl