Nie żyje raper Amos The Ancient Prophet. Mężczyzna został znaleziony martwy we własnym mieszkaniu. Miał 41 lat.
O śmierci rapera informuje serwis glamrap.pl. Amos zmarł 25 stycznia, a fakt jego odejścia potwierdziła siostra. – Amos został znaleziony w swoim mieszkaniu 25 stycznia – powiedziała w rozmowie z portalem.
Mężczyzna znany był bardziej poza granicami Polski niż w samym kraju. Jak wynika z jego wypowiedzi – choć rapował i reprezentował ten nurt muzyczny, za rapera się nie uważał.
Do jego produkcji dogrywali się artyści z Meksyku, Hiszpanii, Niemiec, Francji, Szkocji, Polski, Kolumbii, Gambii czy Korei. Lista raperów, którzy współpracowali z nim również jest długa.
– Na jego bitach rapowali m.in.: Killah Priest, Timbo King, Beretta 9, Holocaust, Solomon Childs, Canibus, Bomshot, Planetary, Chief Kamachi, Lord Lhus i Rasul Allah – podaje portal Onet.pl.
Msza święta pogrzebowa odbędzie się 5 lutego w kościele na Klecinie we Wrocławiu. Następnie urna z prochami zostanie przewieziona na cmentarz parafialny przy ul. Zabrodzkiej.