Nie żyje Małgorzata Miszczak. Żona dyrektora programowego TVN zmarła 20 lutego po długiej walce z chorobą. W mediach pojawiły się kondolencje od współpracowników Edwarda Miszczaka.
W środę 20 lutego zmarła Małgorzata Miszczak. O jej śmierci Edward Miszczak nie poinformował osobiście. Nekrologi i kondolencje dla Edwarda Miszczaka oraz jego synów Szymona i Szczepana pojawiły się między innymi w „Gazecie Wyborczej”.
– „Edi, Szymonie, Szczepanie już nie cierpi, już jest w lepszym świecie. Walczyliście o Jej życie długo i wszelkimi możliwymi sposobami. Przyjmijcie nasze najszczersze dla Was życzenia by przetrwać ten trudny czas, który przed Wami, a w chwilach kryzysów pamiętajcie, że nasz dom i nasze serca są dla Was zawsze otwarte. Bożena, Sandra, Piotr i Mariusz” – czytamy.
„Drogi Edwardzie, odejście Twojej Żony pogrążyło nas wszystkich w ogromnym smutku. Chcemy Ci przekazać wyrazy naszego najserdeczniejszego współczucia. W tych trudnych chwilach jesteśmy myślami z Tobą i Twoimi Najbliższymi” – czytamy w nekrologu zespołu TVN Discovery Polska.
Małgorzata Miszczak
Małgorzata Miszczak nigdy nie udzielała się publicznie. Chroniła swoją prywatność. Dlatego rzadko pojawiała się u boku męża na branżowych bankietach. Żyła w cieniu męża, niewiele jest ich wspólnych zdjęć z publicznych wydarzeń. Nie wiadomo, jak długo chorowała. Przejęła od dziennikarza trudy wychowania synów, o czym powiedziała w rozmowie z „Wprost” siostra Edwarda Miszczaka.
Źródło: o2.pl, natemat.pl