Jak ujawnił Der Spiegel w archiwach niemieckiego wywiadu odnaleziono raport, który mówi o sekretnej armii stworzonej przez byłych żołnierzy Wehrmachtu i Waffen-SS do ochrony przed Związkiem Radzieckim.
Raport odnaleziono podczas prac naukowych w archiwum BND – niemieckiego wywiadu. Der Spiegel stwierdza, że nie są one pełne i należy je traktować z odpowiednią powściągliwością. Według raportu po II wojnie światowej około dwutysięczna grupa oficerów Wehrmachtu i Waffen-SS zawiązała koalicję a w 1949 r. postanowiła powołać tajną armię – wszystko to bez wiedzy niemieckiego rządi i aliantów okupujących wtedy Niemcy.
Plan przewidywał, że w razie wybuchu wojny ze Związkiem Radzieckim do armii miało przystąpić 40 tys. żołnierzy. Jak wynika z raportu projekt musiał byc traktowany bardzo poważnie gdyż osoby z tej grupy miały potem swój udział w kształtowaniu Bundeswehry. Projekt popierali m in Albert Schnez, późniejszy dowódca wojsk lądowych RFN, Hans Speidel, późniejszy dowódca sił NATO w Europie Środkowej i Adolf Heusinger, pierwszy inspektor generalny Bundeswehry.
Do podobnej sytuacji doszło w niemieckim wywiadzie. BND stworzone zostało na podstawie tzw. Organizacji Gehlena. Grupa ta pod kierownictwem gen Richarda Gehlena byłego nazistowskiego oficera wywiadu. Gdyby informacje o tajnej armii potwierdził się byłaby to już kolejna sytuacja gdy byli nazistowscy oficerowie tworzyli podwaliny organów siłowych RFN.
fot: Wikimedia Commons