Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” pisze o zwycięstwie Karola Nawrockiego. Dziennikarz gazety przewiduje, co może zadziać się w polskiej polityce.
Niemieckie media komentują wygraną Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich w Polsce. Szef IPN-u pokonał w ostatecznym starciu Rafała Trzaskowskiego i – ku zaskoczeniu wielu zagranicznych obserwatorów – zasiądzie na fotelu prezydenckim.
„Der Spiegel”, piórem Jana Puhla, pisze, że Nawrocki chce bronić Polskę przed „zapominającymi o tradycji, rozpieszczonymi elitami”. Czyli tymi, których – w ocenie nowego prezydenta – miał reprezentować jego rywal Rafał Trzaskowski. Niemcy zauważają, że Nawrocki chce bronić kraj przed nielegalną migracją, Zielonym Ładem, a także uchodźcami z Ukrainy.
Puhl zauważa jednak, że Polska nie pójdzie śladem Węgier, ponieważ „w DNA polskiej prawicy wpisana jest wrogość wobec Rosji”. Dziennikarz „Der Spiegel” przewiduje również, co będzie działo się w polskiej polityce.
Jan Puhl uważa bowiem, że zwycięstwo Nawrockiego oznacza „nową odsłonę wojny na górze”. Niemcy twierdzą, że Andrzej Duda, w zestawieniu z Nawrockim, był „całkiem przystępnym” prezydentem. Dziennikarz „Der Spiegel” podkreśla, że po Karolu Nawrockim spodziewany jest znacznie ostrzejszy kurs. Jego celem ma być odsunięcie od władzy obecnego rządu i powrotu PiS.