Niemiecka gazeta „Die Welt” bezpardonowo uderza w kanclerza Olafa Scholza. Redakcja krytykuje szefa rządu za błędną postawę względem wojny na Ukrainie. Chodzi przede wszystkim o brak wsparcia dla walczących wojsk ukraińskich.
Niemiecka gazeta pisze wręcz o „pośmiewisku” na arenie międzynarodowej. „Nie wiemy na pewno, czy to niekompetencja, czy brak woli politycznej, ale niekończąca się saga niepowodzenia niemieckich dostaw broni na Ukrainę coraz bardziej sprawia, że Niemcy stają się pośmiewiskiem polityki międzynarodowej” – pisze „Die Welt”.
Czytaj także: Ukraińcy dostali nową zabójczą broń! „Broń zwycięstwa”
„Na ile poważnie rząd niemiecki podchodzi do kwestii pomocy Ukrainie w walce z Rosją. W każdym razie Berlinowi pozostaje tylko kreatywność w ciągłym przedstawianiu nowych wyjaśnień, dlaczego dostawy broni postępują tak wolno” – zauważa w komentarzu gazety Clemens Wergin.
„Wojna to bardzo dynamiczna sytuacja, a sytuacja na polu bitwy może zmieniać się codziennie (…). Ukraińcy mają żołnierzy, wyszkolenie, odwagę i wystarczającą wytrzymałość, by zatrzymać rosyjskie natarcie i odeprzeć armię Putina. Jednak ich sukces w dłuższej perspektywie zależy od pozyskania z Zachodu wystarczającej ilości broni ciężkiej, aby zrównoważyć przewagę Rosjan w uzbrojeniu, oraz od wystarczających i stałych dostaw amunicji” – pisze dalej niemiecka gazeta.
W tekście zarzucono również zbyt powolne działanie w kwestii wsparcia Ukraińców i zbyt dużo biurokracji. „Zbyt późno, zbyt mało, zbyt niezdecydowanie – to motyw przewodni niemieckiej polityki wobec Ukrainy” – czytamy.
Czytaj także: Nowe informacje ws. próby zamachu na Władimira Putina. „Ukrywa się w bunkrze”
„Znajdujemy się w momencie, w którym decyduje się przyszłość Europy – a Niemcy zawodzą w swoim spotkaniu z historią” – zauważa niemiecka gazeta.
Źr. Interia; „DW”