Niemiecki minister finansów, Wolfgang Schaeuble, w radiu Deutschlandfunk stwierdził: „Islam zawiera wiele humanistycznych wartości. Mam na myśli gościnność i tym podobne, a także tolerancję”. Według niego, dowodem to potwierdzającym jest fakt, że Żydzi byli bardziej prześladowani w krajach chrześcijańskich niż muzułmańskich. Takie poglądy nie są w Niemczech niczym nowym, a politycy – szczególnie koalicji rządowej – często podkreślają otwartość i tolerancję dla wyznawców islamu.
Minister Schaeuble odniósł się do swojej wypowiedzi niedawnej wypowiedzi o „islamie jako części Niemiec”. Jego zdaniem nie było w niej nic kontrowersyjnego, tylko opis faktów z jakimi mają teraz do czynienia Niemcy. Polityk uważa, że każdy kto się z nim nie zgadza po prostu neguje rzeczywistość.
Schaeuble w dalszej części rozmowy z radiem wyraża nadzieję, że Niemcom uda się nawiązać dialog z nową kulturą. Przy czym należy przestrzegać zasady neutralności światopoglądowej. Nie wiadomo, jak polityk chce pogodzić islam z neutralnością światopoglądową, ale uważa on, że napływ wyznawców nowej religii może być dla Niemców i chrześcijan… szansą.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
„Konieczne jest związanie ludzi wartościami pochodzącymi także z innych źródeł. Istnienie większej liczby ludzi muzułmańskiej wiary, pochodzących z islamskiej tradycji jest szansą dla nas, chrześcijan, a także dla wszystkich ludzi mieszkających w Niemczech, niezależnie od tego, czy są ateistami, czy wierzą w coś innego. To fakt. Możemy się od nich uczyć” – powiedział.
„Gdy przebywamy z innymi, musimy pogodzić się z tym, że nie tylko nasze zasady są słuszne. Islam zawiera wiele humanistycznych wartości. Mam na myśli gościnność i tym podobne (wartości), a także tolerancję. Uważam, że przez stulecia Żydzi cierpieli mniej w krajach islamskich niż w chrześcijańskich” – powiedział polityk.
Jak się okazuje, w swoich poglądach niemiecki minister nie jest odosobniony. Kilka dni temu, były prezydent tego kraju – Christian Wulff – stwierdził, że „Islam jest częścią Niemiec” i jego zdaniem Berlin jest obecnie bardziej muzułmańskim niż katolickim.