Sławomir Nitras w porannej rozmowie Roberta Mazurka na antenie radia RMF FM mówił o zbliżających się wyborach prezydenckich. Nie mogło zabraknąć wątku dotyczącego Władysława Kosiniak-Kamysza, który niedawno deklarował możliwość swojego startu wyborczego.
Niedawno podczas posiedzenia Rady Naczelnej PSL Władysław Kosiniak-Kamysz deklarował swą gotowość do kandydowania na prezydenta. Apelował jednak, aby pozostałe ugrupowania opozycyjne zawarły porozumienie dotyczące wyboru wspólnego kandydata. Sławomir Nitras zaskoczył swoją oceną lidera PSL.
Dziennikarz zapytał polityka, czy wyklucza on możliwość prawyborów wśród ugrupowań opozycyjnych. „Ja bardzo lubię i szanuję pana Władysława Kosiniaka-Kamysza.” – zaczął Nitras. „Ale niestety on aspiruje do takiego grona polityków, z którego ja już kilku znam po drodze, ostatnim był Ryszard Petru – który po wyborach parlamentarnych…” – kontynuował, ale przerwał mu Mazurek.
„Pan stawia go w jednym rzędzie z Ryszardem Petru? To ciekawe.” – zauważył dziennikarz. „Trochę tak. Nie we wszystkim, ale w tej jednej sprawie go stawiam.” – odparł Nitras. „To są ludzie – i Władysław, i wcześniej Ryszard Petru – którzy mówią tak: Myśmy wygrali wybory, zrobiliśmy świetny wynik 7 procent, a wyście przegrali wybory, bo zrobiliście 28.” – stwierdził.
Nitras: „Żaden sondaż nie pokaże, że Kosiniak-Kamysz jest lepszym kandydatem”
„Ja myślę, że tu trzeba trochę spokoju. Doceniam też talenty Michała Kamińskiego, którego prywatnie bardzo lubię. Ale jeśli oni proponują jednego dnia prawybory, kilka dni temu, wspólne – dzisiaj rano słyszę w jednej z rozgłośni Michała Kamińskiego, który mówi: „nie prawybory, ale sondaż, dwa sondaże zrobimy” – to powiem tak: co będzie, jeśli za trzy dni okaże się, że Władysław Kosiniak-Kamysz w tych sondażach przegra? Czy tak chętnie się wycofa?” – zastanawia się Nitras.
Czytaj także: Anaszewicz odchodzi z Wiosny. „Wiosna się skończyła”
Polityk przyznał, że nie wyobraża sobie, aby PO poparła lidera PSL już w pierwszej turze. „Nie, nie wyobrażam sobie, dlatego że żaden sondaż nie pokaże, że Władysław Kosiniak-Kamysz jest lepszym kandydatem czy że wygrywa z Małgorzatą Kidawą-Błońską.” – stwierdził Nitras. „I za chwilę będziemy mieli pierwszy sondaż, w którym Małgorzata Kidawa-Błońska będzie wyżej niż Kosiniak-Kamysz. I będę wtedy oczekiwał od niego rezygnacji.” – podsumował.
Cała rozmowa TUTAJ.
Źr. rmf24.pl