„Gazeta Wyborcza” ujawnia nowe fakty ws. tożsamości zabójcy 19-letniego Dominika Koszowskiego, byłego piłkarza GKS-u Katowice. Mężczyzna, który podejrzewany jest o dokonanie morderstwa, to kibic katowickiego klubu. Co ciekawe, jest również udziałowcem spółki sprzedającej gadżety związane z GKS-em.
Tragiczna sytuacja miała miejsce 21 sierpnia w centrum Katowic. Dominik, który wraz z ojcem oraz kilkoma znajomymi wracali z klubu muzycznego natknęli się na grupę mężczyzn. Kiedy przechodzili obok siebie, ktoś kogoś szturchnął i od słowa do słowa, doszło do szarpaniny. W jej trakcie 19-letni piłkarz został dwukrotnie ugodzony nożem. Koszowski zmarł w szpitalu.
Według ustaleń policji osobami odpowiedzialnymi za śmierć 19-latka są kibice GKS-u Katowice, czyli klubu, w którym w przeszłości występował zamordowany chłopak. Mężczyźni wracali z meczu swojej drużyny. Sześciu z nich postawiono zarzuty o udział w bójce ze skutkiem śmiertelnym. Siódmego nie udało się zatrzymać, cały czas poszukuje go policja.
„GW” informuje, że poszukiwany mężczyzna to 35-letni Dariusz N., ps. „Ostry”, który w pseudokibicowskim środowisku jest bardzo dobrze znaną postacią. W przeszłości był już karany za oszustwa, zniszczenie mienia, czy udział w bójkach.
19-latka, byłego piłkarza GKS-u Katowice, zabił kibic GKS-u Katowice. I to jeden z ważniejszych. https://t.co/H9sjpdWeTN
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 2 września 2016
Mężczyzna podejrzewany o zamordowanie 19-letniego piłkarza jest współwłaścicielem spółki „Gieksiarz”. Ma w niej 10 proc. udziałów. Jej większościowym udziałowcem jest Stowarzyszenie Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Firma zajmuje się przede wszystkim działalnością reklamową oraz sprzedażą odzieży i gadżetów związanych ze śląskim klubem. „GW” próbowała kontaktować się w tej sprawie z prezesem „Gieksiarza” jednak ten nie odbierał telefonów.
źródło: katowice. wyborcza.pl
Fot. twitter.com/gkskatowice_eu