Sejm przyjął w piątek ustawę zakładającą ustanowienie dnia 14 kwietnia państwowym Świętem Chrztu Polski. Inicjatywę poparło 279 posłów. Teraz ustawa ws. nowego święta trafi do prac w Senacie.
Oficjalna nazwa święta ma brzmieć: Święto Chrztu Polski. Pomysłodawcami projektu są m.in. politycy klubów: Kukiz’15, Wolni i Solidarni, PiS, Republikanie oraz poseł Paweł Pudłowski z Nowoczesnej. Reprezentantem wnioskodawców jest Jan Klawiter, który został wybrany do Sejmu z list Prawa i Sprawiedliwości, a obecnie jest niezrzeszony.
Treść ustawy, która wprowadza Święto Chrztu Polski jest dostępna na stronie internetowej Sejmu. Zaznaczono w niej że „w celu upamiętnienia chrztu Polski, datowanego na 14 kwietnia 966 roku i zważywszy na doniosłość decyzji Mieszka I, uznawanej za początek Państwa Polskiego, dzień ten powinien zostać świętem państwowym”.
Czytaj także: Nowe święto państwowe w kwietniu. Senat poparł ustawę
Święto Chrztu Polski nie będzie wolne od pracy
W uzasadnieniu podkreślono, że uchwalenie 14 kwietnia świętem państwowym nie będzie skutkowało żadnymi dodatkowymi kosztami finansowymi. Nie będzie to również dzień wolny od pracy. „Zachęca jedynie obywateli Polski do refleksji i wywieszenia w tym dniu flag biało-czerwonych” – zaznaczono.
Jak przekonywał sprawozdawca poseł Dariusz Piontkowski, podczas pierwszego czytania projektu na sejmowej komisji kultury większość posłów uznała, że upamiętnienie przyjęcia chrztu przez Mieszka I jest ważne. Nowe święto ma na celu przywrócić w świadomości Polaków moment, kiedy państwo polskie zaistniało na mapie Europy.
Klub PO zgłosił poprawki. Chodzi o ONR
Wojciech Król z klubu PO-KO zgłosił poprawkę, aby przesunąć Święto Chrztu Polski o jeden dzień.
– „14 kwietnia 1934 roku powstał Obóz Narodowo-Radykalny, skrajnie prawicowy, o charakterze faszystowskim. Biorąc pod uwagę tę datę, można domniemywać, że jest to próba wprowadzenia skrajnych narodowców, ksenofobów i antysemitów do polskiej polityki” – argumentował.
Wniosek został jednak odrzucony. Ostatecznie za inicjatywą opowiedziało się 279 posłów. 125 było przeciw, a 14 wstrzymało się od głosu. Teraz o dalszych losach ustawy zadecyduje Senat.
Źródło: wprost.pl, o2.pl