„Dezodorant Challenge” to nowa moda wśród nastolatków. Internetowe wyzwanie polega na rozpylaniu dezodorantu w jednym miejscu na skórze i wytrzymywaniu bólu. Filmy dokumentujące wykonania „zadania” umieszczane są w internecie. Nastolatkowie usiłują być zabawni, a tak naprawdę narażają się na niebezpieczeństwo poważnego uszkodzenia skóry.
Rzadko kiedy to robię, ale przy tej okazji chciałbym, aby ten post był szeroko rozprzestrzeniony. Wszyscy rodzice, proszę, pokażcie dzieciom te zdjęcia – apeluje Jamie Prescott, Brytyjka, której córka wzięła udział w dezodorant challenge. Jej córce po zabawie w dezodorant challenge grozi teraz przeszczep skóry. Dziewczyna ma oparzenia chemiczne na rękach, ogromne bąble z sączącą się, żółtą cieczą.
Na czym polega wyzwanie? Trzeba jak najdłużej wytrzymać rozpylanie dezodorantu w jednym miejscu na skórze. Już w trakcie rozpylania pojawia się niesamowity ból. Dezodoranty challenge polega właśnie na tym, by wytrzymać jak najdłużej.
Zależnie od tego, jak długo dziecko wytrzyma, oparzenia mogą być powierzchowne lub bardzo głębokie. Przy mocniejszych oparzeniach możliwe jest nawet uszkodzenie nerwów, mięśni czy kości.
Źródło: se.pl, wMeritum.pl