Lider PO Grzegorz Schetyna komentując zmiany, które w środę dokonały się w Nowoczesnej, powiedział, że trzyma kciuki, żeby „wewnętrzne turbulencje” w tej partii zakończyły się w dobry sposób.
W środę wiceszefowa i rzeczniczka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer została wybrana nową przewodniczącą sejmowego klubu parlamentarnego tego ugrupowania. Zastąpiła na tej funkcji Ryszarda Petru, który nadal pozostaje szefem partii.
„Jestem optymistą, trzymam kciuki, żeby te wewnętrzne turbulencje, które są w Nowoczesnej, żeby się w jakiś dobry sposób zakończyły” – powiedział w Rzeszowie przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Czytaj także: Petru rezygnuje! Klubem Nowoczesnej pokieruje Lubnauer
Dodał, że „wtedy łatwiej nam będzie rozmawiać o wspólnej liście i o zwycięstwie w wyborach, tych samorządowych i późniejszych – parlamentarnych”.
Podkreślił, że jest „zwolennikiem współpracy między partiami opozycyjnymi”. „Ważne jest, żeby zbudować taką wspólnotę i mimo różnic programowych, personalnych zdać sobie sprawę, że opozycja nie może ze sobą rywalizować i konkurować, tylko szukać współpracy; tego co wspólne” – mówił.
„Dzisiaj, na mój wniosek, klub Nowoczesnej podjął decyzję o rozdzieleniu funkcji przewodniczącego partii i szefa klubu parlamentarnego” – powiedział Petru na środowej konferencji prasowej w Sejmie. Na tej samej konferencji mówił, że on sam zamierza zająć się m.in. przygotowaniami do najbliższych wyborów samorządowych, które mają odbyć się jesienią przyszłego roku.
Źródło: PAP