Mercedes próbuje szukać luk na rynku za pomocą nowych modeli. Po modelu CLS Shoting Brake, nadszedł czas na GLA, który powalczy o pozycje lidera w klasie małych crossoverów.
Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy to uderzające podobieństwo do A-klasy. Skojarzenie jest jak najbardziej uzasadnione, ponieważ GLA wykorzystuje płytę podłogową tego modelu. Nadwozie wyróżnia się muskularną i agresywną sylwetką, która jest podkreślana poprzez wyższe zawieszenie, czarne osłony zderzaków oraz szerokich nadkoli, które mieszczą 19-calowe koła. Mercedes GLA mierzy 4417 mm długości, 1804 mm szerokości i 1494 mm wysokości. Kiedy zajrzymy do wnętrza, doświadczymy deja vu. Cały kokpit został przeniesiony z A-klasy. Takie rozwiązanie było oczywiście dobrym posunięciem ponieważ wnętrze „dawcy” pięknie się prezentuje.
Model GLA posiada bagażnik o pojemności 421 l, który po złożeniu tylnich foteli zwiększa się niemal dwukrotnie – do 836 litrów. Producent zapowiedział że w ofercie znajdzie się ciekawy pakiet Load Compartment, który umożliwia zwiększenie pojemności bagażnika o 60 litrów poprzez przesunięcie tylniej kanapy do przodu.
Czytaj także: Arrinera Hussarya - pierwszy polski super samochód - wywiad z Łukaszem Tomkiewiczem
Na początku Mercedes będzie występował następujących wersjach silnikowych: GLA 200 o pojemności 1,6- litra o mocy 156 KM oraz 250 Nm momentu obrotowego. GLA 250 o pojemności 2-litrów, oferujący moc 211 KM oraz 350 Nm momentu obrotowego. W ofercie znajdują się także jednostki wysokoprężne. Podstawowy 200 CDI 2,2- litrowy silnik dysponujący mocą 136 KM i 300 Nm. Do wyboru będzie także model GLA 220 CDI z silnikiem 2,2-litra o mocy 170 KM i momentem obrotowym na poziomie 350 Nm.
Nowy model Mercedesa zadebiutuje prawdopodobnie w najbliższym IAA 2013 we Frankfurcie.
(fot. Mercedes-Benz)