Zdjęcie świecącego, podwodnego stworzenia udostępnił na Facebooku nurek Jay Wink. Należy on do ABC Scuba Diving Port Douglas, a zagadkę bardzo szybko rozwiązali Internauci.
Nurek Jay Wink sfotografował tajemnicze stworzenie u wybrzeży Port Douglas. Na zdjęciu widać galaretowatą ogromną istotę, która świeci różowym światłem. „Czy ktoś może mi powiedzieć, jak nazywa się to różowawe stworzenie? Miało około 3 metrów długości i 100 milimetrów średnicy” – napisał nurek.
Zagadka nie okazała się dla Internautów trudna do rozwiązania. Tajemnicze stworzenie o tajemniczo brzmiącej nazwie Pyrosomida znane jest przede wszystkim jako „morski jednorożec”. W rzeczywistości stanowili ono kolonię niewielkich organizmów, więc właściwie nie jest jednym stworzeniem. Tutaj nurek napisał o trzech metrach długości, ale kolonia ta może osiągnąć nawet 18 metrów długości.
A skąd tajemnicze różowe światło? Okazuje się, że wytwarzają je skupiska komórek położonych na końcu gardzieli. Przy bardzo dużej ilości organizmów wydaje się, że całe stworzenie świeci charakterystycznym różowym światłem.
Zdjęcia przedstawiające tajemnicze znalezisko można zobaczyć poniżej.
Czytaj także: Potwór z głębin! W Rosji złowiono rybę giganta