Podczas wczorajszego meczu Legii Warszawa z Lechią Gdańsk (1-0) na trybunach stadionu przy Łazienkowskiej kibice „Wojskowych” wywiesili obraźliwy transparent. Zaatakowali w ten sposób Krzysztofa Stanowskiego, popularnego stołecznego dziennikarza.
Transparent pojawił się na trybunie, którą na co dzień zajmują najbardziej fanatyczni kibice Legii. Stanowski, Weszło Ci już coś w du** konfidencie – brzmiał napis namalowany na
białym płótnie.
Obraźliwy transparent to oczywiście pokłosie informacji, którą kilka godzin po meczu Legii z Lechem Poznań opublikował Stanowski. Dziennikarz, założyciel Weszlo.com, podał na swoim twitterowym profilu, iż fani klubu z Łazienkowskiej pobili swoich piłkarzy, a całe zajście miało mieć miejsce na klubowym parkingu.
Na drugi dzień informacja została potwierdzona m.in. przez „Przegląd Sportowy”, a następnie przez sam klub, który wydał w tej sprawie oświadczenie. Piłkarze Legii mieli być przez kibiców szarpani, uderzani w tył głowy oraz w twarz z tzw. „liścia”. Oszczędzono jedynie kilku graczy. Wśród nich znaleźli się podobno Arkadiusz Malarz, Michał Kucharczyk oraz nastoletni Sebastian Szymański.
Stanowski nie odniósł się do całej sprawy.
źródło: Facebook/Stadionowi Oprawcy, wMeritum.pl
Fot. Wikimedia/Sofik