91-letni Holender postanowił oddać medal Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata, który otrzymał wraz z matką za ukrywanie żydowskiego dziecka podczas II wojny światowej. Jest to reakcja na śmierć członków jego rodziny w izraelskim bombardowaniu Gazy.
Henk Zanoli jest holenderskim prawnikiem. Jego prasiostrzenica wyszła za Ismaila Ziadaha, palestyńskiego ekonomistę urodzonego w Gazie. Podczas izraelskiego bombardowania 20 lipca, zginęła matka Ziadaha, ciotka, 9-letni kuzyn i trzech wujków.
List do ambasady
Czytaj także: \"Pamiętaj, abyś nie prosiła ich o łaskę!\" - generał August Emil Fieldorf \"Nil\
Zanoli wystosował list do ambasady Izraela w Holandii i do gazety „Haaretz”. W piśmie stwierdził, że zatrzymanie medalu Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata przy obecnej polityce państwa Izrael, byłoby obraźliwe dla członków jego rodziny, którzy polegli w Gazie. Do listu skierowanego do ambasady dołączył medal.
>>Czytaj także: Kurdyjski batalion kobiet szykuje się do walki z dżihadystami
– Jest to szczególnie szokujące i tragiczne, że dzisiaj, cztery po kolenia po wojnie, nasza rodzina ma do czynienia z mordowaniem jej członków w Gazie. A zamordował ich Izrael – napisał w swoim liście Zanoli.
W latach 1943-45 Zanoli wraz z matką urywali żydowskie dziecko. Wcześniej w obozie koncentracyjnym zmarł jego ojciec. Medal Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata otrzymali w 2011 r.
Źródło: rp.pl
Fot.: youtube.com/iStateOfMind3