Grzegorz Jakubowski, dziennikarz „Gazety Finansowej”, poinformował za pośrednictwem Twittera, że jest w posiadaniu nagrania rozmowy Donalda Tuska z Władimirem Putinem, która miała miejsce tuż po katastrofie smoleńskiej. Jakubowski zdradził, że była ona prowadzona w języku niemieckim.
Odnalazły się nagrania ze Smoleńska. Trochę ciężko idzie mi tłumaczenie z niemieckiego. Szczegóły na dniach. pic.twitter.com/RvTuEwvSw7
— Grzegorz Jakubowski (@G_Jakubowski) 25 września 2016
Czytaj także: Donald Tusk ujawnił o czym rozmawiał z Putinem na sopockim molo. \"Prawda jest prosta\
Nagrania nie są najlepszej jakości (audio szczególnie). Dlatego sporządzenie stenogramów i tłumaczenia zajmie kilka dni. Ew. naprawa cyfrowa
— Grzegorz Jakubowski (@G_Jakubowski) 25 września 2016
Rozmowa Donalda Tuska z Władimirem Putinem, to jednak z wielu zagadek związanych z katastrofą smoleńską. Szczególne kontrowersje budzi zdjęcie, na którym widać ówczesnego premiera Polski, stojącego przed Putinem, uśmiechającego się i zaciskającego kciuki. Krytycy Tuska zarzucali mu, że po tak wielkiej tragedii nie zachował odpowiedniej powagi. Sprawa była również wnikliwie analizowana przez tygodnik „W Sieci”, który umieścił wspomnianą fotografię na swojej okładce.
Obrazy z tego spotkania, jakie dotychczas znaliśmy, pokazywały premiera Tuska i Władimira Putina w pozach żałobnych. Jak jednak wynika z ujawnionej przez nas fotografii, nie jest to właściwy opis nastroju obu panów w tym tragicznym dla Polski momencie. Kiedy poznamy prawdę o wydarzeniach, które doprowadziły do tragedii? – pytali wówczas autorzy artykułu.
Czy nagrania, których zapis mamy poznać niebawem powiedzą nam coś więcej?
źródło: twitter, W Sieci
Fot. W Sieci