Eva Mozes Kor to pochodząca z Rumunii kobieta, która jako dziecko była więźniarką obozu w Auschwitz. Niestety, z racji tego, że była bliźniaczą trafiła do laboratorium doktora Mengele, który przeprowadzał tam zbrodnicze eksperymenty. Jej relacja zdobyła ogromną popularność w ostatnich dniach.
Wspomnienia Evy Mozes Kor opublikował popularny serwis Buzzfeeed. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że na stronie dominują materiały związane z szeroko rozumianą rozrywką. Jak pośród nich przyjęło się tak poważne i poruszające wyznanie kobiety?
Okazuje się, że w ciągu kilku dni film zdobył gigantyczną popularność i do tej pory został wyświetlony ponad 110 mln razy. Wynik może cieszyć tym bardziej, że zazwyczaj materiały historyczne nie mogą liczyć na tak wielką popularność.
Relacja Evy Mozes Kor
Eva Mozes Kor trafiła do niemieckiego obozu w Auschwitz kiedy miała 10 lat. Z racji tego, że miała siostrę bliźniaczkę, trafiła pod „opiekę” dr Josepha Mengele, zwanego również Aniołem Śmierci.
Mengele przeprowadzał na więźniach obozu pseudonaukowe, sadystyczne badania. Zbrodniarz postawił sobie za cel znalezienie sposobu na genetyczne warunkowanie cech aryjskich u dzieci oraz zwiększenie ciąż mnogich. Właśnie dlatego szczególnie interesowały go bliźnięta i ciąże bliźniacze. Eksperymenty były przeprowadzane bez znieczulenia i często zdarzało się, że ofiary padały z wycieńczenia.
Eva Mozes Kor przypomina, że ludzie którzy zajmowali się badaniami razem z dr. Megele, przez 3 dni w tygodniu: poniedziałki, środy i piątki, mierzyli dokładnie jej ciało, a następnie porównywali to z wynikami siostry.
Dr. Mengele wstrzykiwał swoim pacjentom nieznane substancje do krwioobiegu. Jeden z takich zastrzyków prawie zabił Evę. Jej stan pogorszył się do tego stopnia, że wymagała hospitalizacji. Trafiła więc do obozowego „szpitala”.
Kobieta opowiedziała, że pamięta tragiczny moment ze swojego pobytu w tym miejscu. Wycieńczona, nie była w stanie zrobić kilku kroków, musiała wiec czołgać się do pojemnika z wodą.
„Z tamtych 2 tygodni mam pewne wyraźne wspomnienie. Czołgałam się po podłodze baraku, bo nie mogłam chodzić. Czołgałam się by dotrzeć do naczynia z wodą, które było po drugiej stronie baraku. Czołgałam się, traciłam przytomność i kiedy ją odzyskiwałam mówiłam sobie: muszę przetrwać!” – wyznaje.
Na szczęście, Evie udało się przeżyć nie tylko ciężką chorobę, ale także eksperymenty zbrodniarzy. Razem ze swoją siostrą przetrwała Auschwitz i zostały uwolnione.
Jedną z konsekwencji eksperymentów przeprowadzonych w Auschwitz było to, że jej siostra – Miriam – miała poważne problemy z nerkami. W końcu trzeba było usunąć oba narządy. Wówczas Eva pomogła siostrze i podarowała swoją nerkę.
Po latach Eva Mozes Kor przebaczyła swojemu oprawcy…