Bawarska firma, która w tym roku zmienia gamę modeli, zrobiła ryzykowny krok wprowadzając BMW 4 coupe, który ma zastąpić kultową, dwudrzwiową „trójkę”. Po prezentacji zwykłej „czwórki”, przyszedł czas na model cabrio. Oficjalna premiera odbędzie się w Salonie Samochodowym w Los Angeles.
W sieci pojawiły się oficjalne zdjęcia tej wersji nadwoziowej. Niestety BMW nie podało jeszcze żadnej specyfikacji technicznej, która prawdopodobnie nie będzie odbiegała od wersji coupe. Pod maską znajdziemy te same silniki co w standardowej wersji. Cennik będzie rozpoczynać 2-litrowa, czterocylindrowa jednostka benzynowa o mocy 240 KM. Najdroższa w gamie będzie klasyczna „szóstka” o tej samej pojemności i mocy ponad 300 koni mechanicznych. Na dzień dzisiejszy niewiadomo czy BMW zdecyduje się na wprowadzenie silników diesla do cabrio. Oczywiście największym zainteresowaniem będzie cieszyła się wersja M4 cabrio ale na ten model będziemy musieli poczekać co najmniej do następnego roku.
Na zdjęciach oprócz nowego modelu możemy zobaczyć akcesoria tj. Bagażnik dachowy ( w wersji coupe ) oraz uchwyt na hak holowniczy mieszczący dwa rowery. Dzięki takim rozwiązaniom producent chce przekonać klientów że kupno sportowego samochodu nie wiąże się z żadnymi wyrzeczeniami.
Czytaj także: Arrinera Hussarya - pierwszy polski super samochód - wywiad z Łukaszem Tomkiewiczem
(fot. BMW)