„Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że pozew złożony przez prezesa Reduty Dobrego Imienia p. Macieja Świrskiego przeciwko firmie Facebook będzie rozpatrywany przed polskim sądem i według polskiego prawa. Facebook odpowie za dyskryminację z uwagi na przekonania polityczne, światopogląd oraz wyznanie” – czytamy na stronie internetowej Reduty Dobrego Imienia.
Wszystko zaczęło się 9 grudnia 2016 roku, gdy Reduta Dobrego Imienia, czyli organizacja powołana dla inicjowania i wspierania działań mających na celu prostowanie nieprawdziwych informacji na temat historii Polski, złożyła pozew do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez spółkę Facebook. Stało się to po licznych doniesieniach ze strony użytkowników portalu, którzy alarmowali, iż Facebook blokuje profile katolickie i narodowościowe, zaś pozwala na funkcjonowanie stronom, na którym publikowane są symbole komunistyczne. Sąd Okręgowy w Warszawie przyjął pozew do rozpoznania. Obecnie trwa tłumaczenie pozwu na język angielski, następnie dokumenty zostaną wysłane do USA i Irlandii. Spółka musi odpowiedzieć i ustosunkować się do wezwania sądu. Oznacza to, że na tym etapie Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że sprawa powinna być rozpoznawana przed polskim sądem i według polskiego prawa – czytamy na oficjalnej stronie internetowej organizacji.
Dla nas jest to wielki sukces. To pierwsza tego rodzaju sprawa. Facebook, spółka amerykańska, z główną siedzibą w USA, będzie odpowiadała za naruszenie prawa i konstytucji kraju w którym prowadzi działalność. Sprawa jest tym bardziej wyjątkowa, że jest to spółka o zasięgu globalnym, ponieważ funkcjonuje w przestrzeni internetowej – powiedziała Urszula Wójcik, rzecznik Reduty Dobrego Imienia. Kobieta podkreśla, że Facebook blokując informacje według kryteriów, które wykluczają ze względu na narodowość, przekonania polityczne bądź religijne, narusza prawo do pozyskiwania informacji, uzyskiwania rzetelnych, prawdziwych treści – wolnych od ingerencji zewnętrznej, swobody komunikacji i do godności.
Czytaj także: Niemiecki rząd: Nawet 50 mln euro kary za brak usunięcia treści przez portale społecznościowe
Zgromadzona przez Redutę Dobrego Imienia dokumentacja potwierdza jednocześnie, iż Facebook nie blokuje profili, które propagują treści o charakterze propagującym totalitaryzm komunistyczny. Nie reaguje również w przypadkach, gdy publikowane są komunistyczne symbole, tak jak np. sierp i młot. Z zaangażowaniem natomiast zawiesza profile i strony sławiące Żołnierzy Wyklętych czy zdarzenia ich upamiętniające, a także wydarzenia o charakterze katolickim czy narodowym – piszą przedstawiciele Reduty.
Więcej informacji znajdą państwo W TYM MIEJSCU.
źródło: anti-defamation.org
Fot.: Pixabay/geralt