Słowacki pomocnik 1. FC Kaiserslautern Robert Pich wraca do Śląska Wrocław na półroczne wypożyczenie. Wrocławska drużyna wynegocjowała również opcję wykupu zawodnika po zakończeniu sezonu.
W poprzednim sezonie Pich był jednym z czołowych zawodników Śląska Wrocław. Wystąpił łącznie w 37. spotkaniach Ekstraklasy, w których zdobył aż 10 goli, a przy pięciu występował w roli asystującego. To właśnie w dużej mierze dzięki Słowakowi wrocławianie grali w eliminacjach Ligi Europejskiej.
Bardzo dobre występy na boiskach polskiej Ekstraklasy zaowocowały do 1. FC Kaiserslautern. Za naszą zachodnią granicą Pich grał bardzo mało. Był to skutek zmiany szkoleniowca niemieckiej drużyny, przez co pomocnik nie pasował do nowej koncepcji trenera. Wystąpił łącznie w zaledwie czterech meczach i nie zdobył żadnego gola, ani nie zaliczył żadnej asysty.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Zadowolenia ze sprowadzenia 27-latka do Wrocławia nie krył prezes klubu Paweł Żelem: – Robert był jednym z naszych celów transferowych. Musieliśmy jednak być cierpliwi, bo cały czas ważyły się jego losy. Niemcy zastanawiali się czy go puścić. Przygotowywał się z zespołem Kaiserslautern, więc możemy być spokojni o jego dyspozycję. Wreszcie nam się udało go sprowadzić! Cieszymy się z jego powrotu. Robert Pich pomoże nam i sobie, bo wciąż ma szansę na wyjazd na EURO – powiedział sternik wrocławskiego klubu.
Regularna gra w bijącym się o utrzymanie Śląsku Wrocław może przybliżyć Picha do powołania do słowackiej kadry na Euro 2016, które odbędzie się w czerwcu. Z pewnością pozyskanie przez Śląsk Picha będzie dużym wzmocnieniem drużyny po stracie Flavio Paixao.