Fani programu „W kontrze” TVP Info zaniepokojeni nieobecnością Magdaleny Ogórek. Prezenterka odniosła się do sprawy w rozmowie z „Super Expressem”. – Myślę, że dla widzów naszego programu nie jest żadną tajemnicą, że mówimy zupełnie innymi językami – powiedziała. Na reakcję Jarosława Jakimowicza nie trzeba było długo czekać.
Od końca grudnia 2021 roku Magdalena Ogórek nie pojawia się na antenie programu „W kontrze” TVP Info. Fani produkcji byli zaniepokojeni długą absencją prezenterki. W końcu informacji w tej sprawie udało się zasięgnąć dziennikarzom „Super Expressu”.
– Zawodowo stawiane są przed nami różne wyzwania i trzeba im sprostać, natomiast prawdą jest, że od końca grudnia nie pojawiam się w programie „W kontrze” – powiedziała Ogórek.
Prezenterka odniosła się, nieco enigmatycznie, do kwestii przyczyn swojej nieobecności. – Myślę, że dla widzów naszego programu nie jest żadną tajemnicą, że mówimy zupełnie innymi językami. Prezentujemy też może inne postawy naszego dialogu z widzami. Więcej nie mogę powiedzieć, ponieważ obowiązuje mnie pewien kanon kultury korporacyjnej – powiedziała.
Po wypowiedzi Ogórek w sieci zaroiło się od spekulacji. Czy powodem nieobecności może być konflikt z Jarosławem Jakimowiczem? Prezenter TVP Info odniósł się do sprawy na Instagramie. – Zupełnie inne języki – napisał.
Do wpisu dołączył przerobiony fragment programu „W kontrze”. Widać na nim roztańczonych prowadzących, którzy bawią się przy dźwiękach muzyki. Nagranie pochodzi z odcinka wyemitowanego w styczniu ubiegłego roku.