Nawet 10 lat pozbawienia wolności grozi dwóm mężczyznom, którzy w Rawiczu (województwo wielkopolskie) pobili policjantów. Funkcjonariusze interweniowali, ponieważ mężczyźni nie przestrzegali obowiązku noszenia maseczek. Okazało się, że to ojciec i syn.
Do całej sytuacji doszło w Rawiczu, gdzie w środę około godziny 13:00 na ulicy Wojska Polskiego podjęto interwencję wobec dwóch mężczyzn. Obaj nie przestrzegali obowiązku zasłaniania ust i nosa, w centrum miasta spacerowali bez maseczek.
Wobec, jak się okazało, ojca i syna, interwencję podjęli policjant i policjantka. Mężczyźni nie chcieli wykonać poleceń funkcjonariuszy i zaczęli zachowywać się agresywnie. Ostatecznie zaatakowali policjantów, doszło do szarpaniny, w wyniku której funkcjonariusze odnieśli obrażenia: ogólne potłuczenie ciała i wstrząśnienie mózgu. Policjant uderzył głową o ławkę.
Dwaj mężczyźni zostali ostatecznie zatrzymani. Ojciec i syn mieli odpowiednio 51 i 25 lat, obaj byli pijani. Usłyszą zarzuty czynnej napaści na policjantów i wywierania wpływu na wykonanie czynności przez funkcjonariuszy. Grozi im do 10 lat więzienia, prokuratura złoży również wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzn na trzy miesiące.
Czytaj także: Rząd przedłuża obostrzenia. Opublikowano rozporządzenie
Źr.: Radio ZET