Po głośnym reportażu TVN o neonazistach pojawiły się głosy z ministerstwa sprawiedliwości o możliwości delegalizacji Obozu Narodowo-Radykalnego. Narodowcy na dzisiejszej konferencji przyznali, że nie mają nic wspólnego z wydarzeniami ze Śląska i oskarżają PiS o przejście do centrum. Nie wykluczają powołania nowej partii politycznej.
Dzisiaj na specjalnej konferencji prasowej do sugestii o możliwej delegalizacji Obozu Narodowo-Radykalnego odnieśli się sami narodowcy. Sugerowanie delegalizacji ONR przez przedstawicieli rządu uważamy za wyraz uległości wobec środowisk lewicowych. – mówił Tomasz Kalinowski, rzecznik organizacji. PiS za cel obrał sobie delegalizację ONR jednocześnie przyzwalając na działanie organizacji komunizujących i uchyla się od rozliczenia rządu PO-PSL. – dodał.
Narodowcy opublikowali również oświadczenie. Żaden z „bohaterów” reportażu TVN nie tylko nie jest członkiem Obozu Narodowo-Radykalnego, ale również nie ma nic wspólnego z ideą nacjonalizmu chrześcijańskiego przyświecającą działaczom ONR. – czytamy. Wcześniej do sprawy odnosili się również przedstawiciele Ruchu Narodowego o czym pisaliśmy TUTAJ.
Nowa partia polityczna?
Nie zabrakło również przytyku pod adresem obozu rządzącego. Sugerowanie możliwości delegalizacji Obozu Narodowo-Radykalnego przez niektórych przedstawicieli obecnego rządu odbieramy jako wyraz uległości wobec środowisk lewicowo-liberalnych. Ugrupowanie, które wygrało wybory na fali niezadowolenia po wyjątkowo nieudolnych rządach koalicji PO-PSL, za cel swych zdecydowanych ataków obrało katolicką, patriotyczną i narodową organizację młodzieżową jaką jest Obóz Narodowo-Radykalny. Tymczasem obóz rządzący przyzwala na funkcjonowanie w Polsce jawnie komunizujących ugrupowań, a także uchyla się przed sprawiedliwym rozliczeniem osób odpowiedzialnych za afery ostatnich lat. Polecamy to uwadze wyborców i zastanowienie przed najbliższymi wyborami. – piszą narodowcy.
Nie wykluczone, że ONR-owcy będą chcieli bardziej zaangażować się w politykę. Mogą na to wskazywać słowa jakie padły na dzisiejszej konferencji prasowej. W obliczu tego że Prawo i Sprawiedliwość zaczyna mówić głosem eurolewactwa i TVNu być może konieczne będzie powołanie nowej partii politycznej. To jest dobry moment na rozpoczęcie takiej dyskusji w środowisku narodowym. – stwierdził Kalinowski.
.@kalinowski__ : W obliczu tego że Prawo i Sprawiedliwość zaczyna mówić głosem eurolewactwa i TVNu być może konieczne będzie powołanie nowej partii politycznej. To jest dobry moment na rozpoczęcie takiej dyskusji w środowisku narodowym. pic.twitter.com/o2QLt31aAW
— ONR (@1934ONR) 24 stycznia 2018
Źródło: medianarodowe.com; Twitter
Fot.: Twitter/ONR