Nietypowa sytuacja miała miejsce podczas festiwalu w Opolu. Edyta Górniak spoliczkowała Donatana po tym, jak ten położył rękę na jej pośladkach. Część internautów gratuluje piosenkarce zdecydowanej reakcji, część jednak twierdzi, że była to tzw. ustawka.
Edyta Górniak była jedną z głównych gwiazd tegorocznego Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Artystka zaśpiewała utwór „Andromeda”, który stworzyła wspólnie z Donatanem.
Po zakończeniu koncertu wokalista oraz producent pozowali wspólnie na ściance. Podczas gdy reporterzy robili parze artystów zdjęcia, Donatan, który obejmował Edytę Górniak w pasie, zsunął swoją dłoń na jej pośladki. Reakcja piosenkarki była natychmiastowa – spoliczkowała muzyka i uniosła ręce w geście pretensji. Nagranie całej sytuacji trafiło do mediów społecznościowych.
Internauci nie kryją oburzenia zachowaniem Donatana. Na profilu artystki w serwisie Instagram wiele osób zamieściło komentarze, w których chwalą piosenkarkę za zdecydowaną reakcję. Niektórzy zwracają jednak uwagę na fakt, iż cała sytuacja mogła być tzw. ustawką, która miała na celu przyciągnięcie uwagi. Internauci zauważyli bowiem, że chwilę później artystka nadal pozowała do zdjęć z Donatanem.
Źródło: Wprost.pl