Do prawdziwej tragedii doszło w Skarbimierzu (woj. opolskie). 11-letnia dziewczynka i 13-letni chłopiec wpadli do lodowatej wody po tym, jak załamał się pod nimi lód na nieczynnym basenie. Chłopca nie udało się uratować.
Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek ok. godziny 19:00. 11-letnia dziewczynka i 13-letni chłopiec chodzili po zamarzniętej tafli wody nieczynnego basenu. W pewnym momencie lód się załamał, a dzieci wpadły do lodowatej wody.
Na miejsce wezwana została policja oraz straż pożarna. Szybko udało im się wydobyć dziewczynkę. Dłużej trwały poszukiwania 13-latka. Chłopca udało się wydostać z wody dopiero po 15 minutach od przyjazdu służb. Jak podaje Radio Opole – łącznie pod lodem przebywał półtorej godziny.
Czytaj także: Cibórz: Znamy wyniki sekcji zwłok pięciorga nastolatków. Nikt nie próbował wydostać się z auta
Dzieci natychmiast zostały przetransportowane do szpitala. Niestety, 13-latka nie udało się uratować. Chłopiec zmarł.
W związku z tragiczną sytuacją służby ponowiły swój apel, by wystrzegać się wchodzenia na zamarzniętą taflę wody. Jest to bezpieczne jedynie wtedy, gdy silny wróz utrzymuje się przez kilka dni, a pokrywa lodowowa jest odpowiednio gruba.
źródło: Radio Opole
Fot. Pixabay