To prawdopodobnie ostatni sondaż przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. Jak wynika z badania IBRiS dla „Rzeczpospolitej”, konieczne będzie przeprowadzenie drugiej tury. A w niej, póki co, wygrywa Andrzej Duda.
W piątek o północy rozpocznie się cisza wyborcza. Dziś przed kandydatami ostatni dzień kampanii przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. W naszym kraju odbędzie się ona już w niedzielę. Z sondaży wynika, że wybory nie rozstrzygną się teraz i konieczne będzie przeprowadzenie drugiej tury, która zaplanowana jest na 12 lipca.
Tymczasem „Rzeczpospolita” opublikowała sondaż IBRiS, prawdopodobnie ostatni przed pierwszą turą. Wynika z niego, że w niedzielę Andrzej Duda może liczyć na 41,1 proc. poparcia. Urzędujący prezydent utrzymuje przewagę nad Rafałem Trzaskowskim, na którego chciałoby głosować 26,4 proc. badanych. Trzecie miejsce w zestawieniu zajął Szymon Hołownia, który wyraźnie traci do kandydata Koalicji Obywatelskiej i w sondażu uzyskał 9,7 proc. głosów.
Na dalszych miejscach plasują się: Władysław Kosiniak Kamysz (5,4 proc.), Robert Biedroń (4,9 proc.), Krzysztof Bosak (4,6 proc.), Marek Jakubiak (0,7 proc.), Stanisław Żółtek (0,3 proc.), Paweł Tanajno (0,2 proc.), Waldemar Witkowski (0,1 proc.) i Mirosław Piotrowski (0 proc.). 6,6 proc. badanych wciąż nie wie, na kogo odda swój głos.
Wiele wskazuje więc na to, że w drugiej turze wyborów Andrzej Duda zmierzy się z Rafałem Trzaskowski. Z sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” wynika, że pojedynek ten wygra urzędujący prezydent, na którego chciałoby zagłosować 48,7 proc. wyborców. Z kolei na kandydata Koalicji Obywatelskiej chce zagłosować 47,5 proc. badanych. 3,8 proc. respondentów stwierdziło, że nie wie jeszcze, na kogo zagłosuje.
Czytaj także: Najnowszy sondaż prezydencki: Ogromny spadek notowań Rafała Trzaskowskiego
Źr.: Rzeczpospolita