Wczoraj media obiegła informacja o tym, że zmarł George H. W. Bush, prezydent Stanów Zjednoczonych w latach 1989-1993. Dzisiaj „New York Times” opisał ostatnie chwile życia byłego polityka i jego ostatnie słowa przed śmiercią.
Amerykańska gazeta „New York Times” opisała ostatnie chwile życia Goergea H. W. Busha. Były prezydent w ostatnim czasie był coraz słabszy, ponieważ chorował, mało jadł i coraz dłużej spał.
Czytaj także: Trump zapytał Putina o atak na ukraińskie okręty
Czytaj także: Bush zażartował na pogrzebie ojca. Obama nie wytrzymał
W piątek wieczorem byłego prezydenta odwiedził jego wieloletni przyjaciel James A. Baker, były sekretarz stanu. Bush spytał się swojego przyjaciela: „Gdzie zmierzamy, Bake?”. „Idziemy do nieba.” – odpowiedział Baker. „To jest miejsce, gdzie chcę iść.” – powiedział Bush. Było to jego ostatnie spotkanie, bo 13 godzin po tej rozmowie 94-latek zmarł.
„Też cię kocham”
Jeszcze przed śmiercią odbył ostatnią rozmowę telefoniczną ze swoim synem Georgem W. Bushem. Syn powiedział mu, że był on „cudownym ojcem” i że go kocha. Ojciec miał odpowiedzieć: „Ja też cię kocham”.To były jego ostatnie słowa.
Czytaj także: Sikorski ujawnił tajnego agenta wywiadu?
George H. W. Bush był prezydentem USA w okresie przemian w Europie Środkowej, bo wtedy upadał Związek Sowiecki, więc był nazywany prezydentem okresu przełomu. Prowadził operacje militarne w Panamie i na Bliskim Wschodzie. Miał 94 lata.
Źródło: wmeritum.pl; rmf24.pl