W jednym z niedawnych tekstów, który ukazał się na portalu niezalezna.pl, Lech Wałęsa został nazwany „Bolkiem”. Na materiał zareagował rzecznik byłego prezydenta. Zapowiedział dziennikarzom, że jeśli jeszcze raz obrażą Wałęsę, prawnicy skierują pozew przeciw redakcji.
Tekst pt.: „Wałęsa ogłosił – jedzie na Wiejską. Dostał odpowiedź z Kancelarii Sejmu. I co teraz zrobi ‘Bolek’?” opublikowano na portalu niezalezna.pl w piątek. Ostatni wyraz w tytule wyprowadził z równowagi Mirosława Szczerbę, rzecznika Lecha Wałęsy.
„Jak jeszcze raz obrazicie p. Prezydenta Lecha Wałęsę i napiszecie ‘Bolek’ to dostaniecie od prezydenckich prawników pozew o naruszenie dóbr osobistych. Screeny zrobiłem. Potraktujcie to jako ostrzeżenie bo ja nie żartuje” – napisał w odpowiedzi na artykuł.
Jak jeszcze raz obrazicie p.Prezydenta @PresidentWalesa i napiszecie „Bolek” to dostaniecie od prezydenckich prawnikow pozew o naruszenie dobr osobistych.
Screeny zrobiłem.
Potraktujcie to jako ostrzeżenie bo ja nie żartuje. https://t.co/7eRrJjV3OACzytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
— Miroslaw Szczerba (@MirekVoice07) 18 maja 2018
Odpowiedź rzecznika Wałęsy wywołała wielką dyskusję w sieci. Internauci spierali się nie tylko o przeszłość przywódcy „Solidarności”, ale również o granice wywierania nacisku na media oraz o etykę dziennikarską. Szczerba w dalszym ciągu stawał w obronie Wałęsy, podkreślając przy tym, że to „ostrzeżenie”, nie „groźba”.
Polska wstrzymała oddech ;)))) To najgłupszy wpis w tym roku ;)
— Wojciech Biedroń (@WBiedron) 20 maja 2018
To sa niedopuszczalne publiczne określenia naruszające dobre imie i dobra osobiste Lecha Wałęsy.
Nie bedzie zadnego pobłażania i tolerancji dla tego typu wpisów robionych przez media
Prawnicy to analizują.
To ostrzeżenie dla dziennikarzy a nie groźba. @dziennikarzom pic.twitter.com/5V8mv4PzuE— Miroslaw Szczerba (@MirekVoice07) 20 maja 2018
Przecież oficjalnie IPN potwierdził,że Wałęsa to TW Bolek.A Boni to TW Znak.Dlaczego zamierza mnie Pan zastraszać?Skąd Pan jest?Z mafii?Dlaczego usiłuje Pan mnie sterroryzować?
— krystyna (@krystynaWarsaw) 18 maja 2018
A jeśli tylko graficznie zacytuję? Ja nic nie mówiłem… to on sam. Biegli tak twierdzą.
Czuję się ostrzeżony. #Czuwaj pic.twitter.com/5eYVhjI7N9— Zen ?? (@Buntownik) 18 maja 2018