Oto sprawca masakry w Toronto. Jechał chodnikiem prawie 2 km i rozjeżdżał ludzi [FOTO]

Kanadyjska policja zidentyfikowała sprawcę ataku w Toronto. Mężczyzna wjechał na chodnik i zabił 10 osób. 15 zostało rannych.

Reuters podaje, że kierowca celowo wjechał vanem w znajdujących się na chodniku ludzi. Zabił 10 osób, a 15 ranił. Agencja informuje, że mężczyzna przejechał chodnikiem odcinek 1,6 kilometra.

Toronto Tragedy @TorontoPolice pic.twitter.com/1spuOwnaFX

Czytaj także: Masakra w Toronto. Mężczyzna wjechał w ludzi na chodniku. Są zabici i ranni [FOTO + WIDEO]

— Ghaz (@GhezzGhezz) 23 kwietnia 2018

Czytaj także: Masakra w Toronto. Mężczyzna wjechał w ludzi na chodniku. Są zabici i ranni [FOTO + WIDEO]

Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, jednak lokalnej policji udało się go zatrzymać i aresztować. Reuters podaje, że zabójcą jest 25-letni Alek Minassian, który nie był wcześniej notowany, ani znany funkcjonariuszom. Nieoficjalnie wiadomo również, że nie miał związków z organizacjami terrorystycznymi.

W sieci opublikowane zostały jego zdjęcia.

REPORT: Alek Minassian driver in Toronto van attack that killed 9 https://t.co/V1ji9S3NTh via @globalnews pic.twitter.com/Ck1IPSkXAl

— World-Wide News (@kencampbell66) 24 kwietnia 2018

What we know about Alek Minassian, alleged driver in deadly Toronto van attackhttps://t.co/lXVjWkiP0c And the SPIN BEGINS pic.twitter.com/rBWVBxYBsF

— Dame Nicola Hanson (@NicolaHanson9) 24 kwietnia 2018

Samochód, którym mężczyzna wjechał w ludzi został najprawdopodobniej skradziony. Firma wynajmująca pojazdy, Van Ryder System Inc, potwierdziła bowiem, że jedno z należących do niej aut zginęło. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.

Funkcjonariusze nie chcą ujawnić, czy dokonany w Toronto atak miał związek z terroryzmem. Jego działanie zdecydowanie wyglądało na celowe. Jest za wcześnie, aby móc stwierdzić, czy incydent związany był z terroryzmem – powiedział komendant policji w Toronto. Dodał jednocześnie, że policja nie wyklucza żadnej opcji.

źródło: Twitter, wMeritum.pl, Reuters
Fot. Twitter