Kilka miesięcy temu na łamach portalu wMeritum.pl informowaliśmy o historii 5-letniego Arka, który zachwycił turystów i na wózku inwalidzkim dotarł do Morskiego Oka. Okazało się, że to nie koniec jego tatrzańskich wypraw. Jak czytamy na profilu Tatromaniak na Facebooku, chłopiec w ostatnim czasie dotarł na Polanę Chochołowską.
Historia 5-letniego Arka zachwyciła całą Polskę. Kilka miesięcy temu głośno zrobiło się o jego dotarciu do Morskiego Oka. Sprawa była tym głośniejsza, że praktycznie w tym samym czasie nad Morskim Okiem „utknęła” grupa turystów, którzy musieli zejść do Palenicy Białczańskiej w asyście policji.
Historią Arka poruszony był między innymi prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek. Za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował on, że Arek został zaproszony na mecz reprezentacji Polski z Litwą na Stadionie Narodowym.
Tatrzańskich wypraw ciąg dalszy
Wygląda na to, że Arek postanowił kontynuować tatrzańskie wycieczki. Tym razem dotarł na Polanę Chochołowską. Wyczyn, który może nie wydawać się bardzo trudny, dla chłopca na wózku jest wręcz ekstremalny. O ile nad Morskie Oko prowadzi bowiem asfaltowa droga, o tyle podłoże w Dolinie Chochołowskiej jest kamieniste i o wiele trudniejsze.
Nagrodą dla Arka z całą pewnością była ogromna satysfakcja oraz widok wspaniałych krokusów, które aktualnie kwitną na Polanie Chochołowskiej. Szczególnie w weekendy w miejsce to dociera tysiące turystów, którzy chcą podziwiać to jedyne w swoim rodzaju zjawisko.
Czytaj także: Poznaliśmy nazwisko nowego ministra cyfryzacji!