Państwo Islamskie przyznało się do próby zamachu w Teksasie. „Przyszłe ataki będą ostrzejsze”

Telewizja CNN podała, że organizacja terrorystyczna Państwo Islamskie (IS) przyznała się do nieudanej próby zamachu, podczas niedzielnej wystawy karykatur Mahometa w miejscowości Garland w stanie Teksas. W trakcie strzelaniny zginęli dwaj zamachowcy.

Do tragicznych wydarzeń doszło już na początku wystawy. Pod budynek, w którym miała odbyć się prezentacja, podjechało dwóch mężczyzn, otwierając ogień do zgromadzonych osób. Policja zareagowała natychmiast, również odpowiadając strzałami z broni palnej. Okazały się one celne, bowiem obydwaj sprawcy zostali zabici. Wśród osób zgromadzonych przed budynkiem lekkie obrażenia odniósł jedynie jego strażnik. Mężczyzna został przewieziony do szpitala.

Czytaj także: USA: Wystawa karykatur Mahometa. Nie żyją dwie osoby

Czytaj także: USA: Wystawa karykatur Mahometa. Nie żyją dwie osoby

Portal internetowy telewizji CNN przytacza słowa jednego z przedstawicieli IS, który przyznaje, że za nieudanym zamachem stoi organizacja, do której należy. Dodał również, że „przyszłe ataki będą ostrzejsze”. „Przyszłość jest tuż za rogiem” – zakończył.

Amerykańskie służby ustaliły już tożsamość zabitych napastników. Byli nimi Elton Simpson i Nadir Soofi. Cały czas trwa dochodzenie, czy mężczyźni rzeczywiście współpracowali z IS. Pierwsze wyniki śledztwa wskazują jednak na to, że jeden z nich sympatyzował z organizacją. Jedną z przesłanek świadczących o tym fakcie jest z pewnością wpis Simpsona, który umieścił na Twitterze niedługo przed przeprowadzeniem ataku. Oznaczył go hashtagiem #texasattack i napisał: „Niech Bóg zaakceptuje nas jako mudżahedinów”.

źródło: cnn.com
Fot. YouTube